Wiadomości OZE 101 pozwów na farmę wiatrową 11 sierpnia 2017 Wiadomości OZE 101 pozwów na farmę wiatrową 11 sierpnia 2017 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? Wiele jest kontrowersji odnośnie farm wiatrowych. Mają one sporą rzeszę zwolenników, lecz przeciwnicy również nie stronią od udowadniania swoich racji. Jedną z takich osób jest Pani Jane Hetherington, która początkiem lipca przesłała do Krajowego Komisarza zajmującego się farmami wiatrowymi w Australii już 101-szą skargę. Zawzięta Australijka na taki rezultat pracowała 7 lat, czyli od czasu kiedy w okolicy jej miejsca zamieszkania powstała farma wiatrowa o mocy 420 MW. Na co skarży się Pani Hetherington? Według niej infradźwięki emitowane przez farmę wiatrową nie pozwalały jej na komfortowe życie w jej rodzinnym domu, w wyniku czego była zmuszona zmienić swoje miejsce zamieszkania w obawie o swoje zdrowie. Skargi, które zdążyła napisać w ilości ponad stu listów, do tej pory pozostały bez odpowiedzi. Wśród adresatów skarg znalazł się operator farmy wiatrowej AGL, australijscy parlamentarzyści, Krajowy Komisarz ds. Farm Wiatrowych oraz osoba samego Premiera. Według Pani Jan Hetherington jej życie nie będzie już takie same, ponieważ jej organizm stał się niezwykle wrażliwy na infradźwięki oraz wibracje. W wyniku tego, w 2015 roku trafiła ona do szpitala, gdzie była hospitalizowana. Akustyk, który przeprowadził analizę dźwięków w mieszkaniu Australijki potwierdził występowanie hałasu niskiej częstotliwości oraz mocne natężenie infradźwięków. Według lekarzy, jej dolegliwości wśród których są drgawki oraz palpitacja serca mogą mieć z tym związek. Australijka walczy więc o swoje, a przede wszystkim o spokojną starość, którą chciałaby przeżyć w swojej rodzinnej miejscowości. Ludzie, którzy skarżą się, że „wiatraki sprawiają, że chorują” często w ogóle nie bywają u lekarza… „Choroba wiatrakowa” Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.