Energetyka Aktualne i nadchodzące wyzwania energetyczne Ukrainy [WYWIAD] 13 kwietnia 2023 Energetyka Aktualne i nadchodzące wyzwania energetyczne Ukrainy [WYWIAD] 13 kwietnia 2023 Przeczytaj także Energetyka Największy magazyn energii na świecie. Znamy lokalizację Już w 2025 roku oddany do użytku zostanie największy magazyn energii na świecie. Koszt inwestycji szacowany jest na niemal miliard dolarów. Gdzie powstanie to imponujące urządzenie? Energetyka Firmy z sektora MŚP chcą, aby OZE pomogły zmniejszyć koszt energii 75% małych i średnich przedsiębiorstw w Unii Europejskiej uważa, że to zależność od paliw kopalnych w ich krajach odpowiada za zagrażające prowadzeniu działalności gospodarczej rachunki za energię – wynika z badania organizacji Beyond Fossil Fuels. Większość firm sektora MŚP chce większych inwestycji w odnawialne źródła energii, aby same mogły produkować prąd. Jak wyglądał system energetyczny Ukrainy przed wojną? Z czym borykają się mieszkańcy okupowanych terenów? Jak powinna wyglądać odbudowa infrastruktury energetycznej kraju? A wreszcie, co z planowaną transformacją i rozwojem źródeł odnawialnych? O tym porozmawialiśmy z Anastasiią Bushovską i Hanną Rutkovską, członkiniami ukraińskiego Centrum Inicjatyw Środowiskowych Ecoaction. Zacznijmy od sytuacji przed wojną. Jak wyglądał ukraiński system energetyczny przed inwazją? Ukraiński system energetyczny jest mocno zależny od paliw kopalnych i atomu. Gaz jest głównym źródłem dla ciepłownictwa, a ponad połowa energii elektrycznej pochodzi z elektrowni jądrowych. W Ukrainie działają cztery elektrownie jądrowe o łącznej mocy zainstalowanej 13,835 MW (w sumie 15 reaktorów, w tym 13 o mocy przekraczającej 1000 MW). W 2022 roku w Ukrainie wyprodukowano ponad 18,5 mld m3 gazu ziemnego, to tylko 6% mniej w porównaniu z 2021 rokiem. Jednakże, produkcja gazu jest na najniższym poziomie od ponad 20 lat. A jak ma się rozwój odnawialnych źródeł energii? Pomimo mocno scentralizowanej produkcji, Ukraina ma ogromny potencjał w rozwoju odnawialnych źródeł energii: kraj ma najwyższy potencjał rozwoju OZE wśród innych krajów Europy Południowo-Wschodniej. To aż 874 GW, w tym 83 GW energii słonecznej, 438 GW lądowej energii wiatrowej i 250 GW morskiej energii wiatrowej. Przed wojną Ukraina doświadczyła znaczącego wzrostu, jeśli chodzi o potencjał OZE i inwestycje sektora prywatnego. Wzrost energii odnawialnej był napędzany przez nowe moce energii wiatrowej, słonecznej, a w ostatnich latach również biomasę. Na początku 2022 roku, OZE stanowiły około 10% w miksie energetycznym. Pomimo znacznego wzrostu inwestycji w mikroinstalacje przez gospodarstwa domowe w ciągu ostatnich trzech lat (szacuje się, że teraz około 52 tys. domów posiada instalacje fotowoltaiczne do 30 KWh), przyniosły one najskromniejszy wkład w krajowy miks energetyczny. To konsekwencja poprzedniej taryfy. Od 2010 roku tymczasowym mechanizmem wspierającym były taryfy gwarantowane (feed-in tariff), które zachęcały do instalowania OZE. Jednak roczne sprawozdanie z 2022 roku wykazało, że istniejące progi nie są zgodne z zasadami obowiązującymi w krajach UE, a w konsekwencji kosztują Ukrainę więcej pieniędzy niż to potrzebne. W związku z tym, w połowie lutego 2023 roku, rząd zaprezentował projekt ustawy mającej na celu zastąpienie dotychczasowego systemu taryf gwarantowanych przez system rozliczeń energii netto (net-billing). Co więcej, Ukraina wyznaczyła cel udziału OZE a poziomie 27% w miksie energetycznym do 2030 roku. Jednakże masywne, rosyjskie ataki na ukraińską energetykę sprowokowały pytanie o aktualizację tych celów w stronę większych ambicji. Priorytetyzacja projektów odnawialnych źródeł energii, z uwzględnieniem lokalnych potrzeb, sprawi, że system energetyczny będzie mniej podatny na zagrożenia przychodzące z zewnątrz. Skoro już przeszłyśmy do tego tematu, co jeszcze obnażyła wojna, jeśli chodzi o ukraińską energetykę? Czy możecie więcej opowiedzieć o najbardziej aktualnych problemach? Jak wynika z raportu Rapid Damage and Needs Assessment (RDNA2) na stan z lutego 2023 roku, szkody w sektorze energetycznym Ukrainy sięgają już 10 mld dolarów. Największe z nich dotyczą produkcji (3,9 mld dolarów) i transmisji (1,9 mld dolarów). Podczas gdy istniejący system energetyczny umożliwia efektywne zarządzanie dostawami energii w kraju, tworzy także wiele obszarów poważnego ryzyka: upadek kilku, kluczowych obiektów może zakłócić pracę w wielu regionach. Ukraina polega na tzw. scentralizowanym systemie energetyczny, a to łatwy cel.Według danych opublikowanych przez krajowe Ministerstwo Energii, od października ukraiński system energetyczny został uderzony przez Rosjan 271 razy. W rezultacie tych ataków, systemy przesyłowe zostały uszkodzone lub całkowicie zniszczone, uniemożliwiając transfer energii elektrycznej z jednego regionu do drugiego. Generatory benzyny i diesla, bojlery, a także przenośne elektrownie cieplne stały się tymczasowym rozwiązaniem podczas zimy 2022/2023. Niemniej jednak, aktualne wyzwanie to przygotować się na następny sezon grzewczy. Rozwój lokalnych mocy energetycznych i stale dostępnych rezerw to kluczowe aspekty z długoterminowej perspektywy. Ten rok może stać się okazją do zasilenia kluczowej lokalnej infrastruktury, dzięki czemu będzie ona mniej podatna na przerwy w dostawie prądu. Wraz z innymi organizacjami, Centrum Inicjatyw Środowiskowych Ecoaction apeluje o więcej sprzętu potrzebnego do rozwoju OZE, który powinien zostać uwzględniony w działaniach pomocowych i potraktowany priorytetowo w celu wzmocnienia niezawodności systemu energetycznego w nadchodzących sezonach. Czytaj także: Jak energetyka rozproszona i OZE podtrzymują Ukrainę w czasie wojny? Wywiad z Maciejem Zaniewiczem, starszym analitykiem w Forum Energii. Duża część ukraińskich kopalni węglowych jest zlokalizowana niedaleko rosyjskiej granicy, prawda? Jak wpływa to na sytuację energetyczną Ukrainy? Dokładnie tak, wiele kopalni węglowych mieści się niedaleko granicy z Rosją i niemal wszystkie z nich stały się czasowo okupowanym terytorium po 2014 roku. System energetyczny musiał być dostosowany do pracy bez nich. Jednak w 2022 roku pojawiły się nowe wyzwania. Po pełnoskalowej inwazji produkcja węgla spadła o 37% w obszarach dotkniętych wojną (RDNA1). To przez uszkodzenia lokalnych sieci energetycznych, w dodatku niektóre kopalnie zostały zalane, a wielu ludzi (w tym górnicy) musieli być ewakuowani w inne miejsca. Terytoria dotknięte wojną, na których znajdują się kopalnie węglowe mieszczą się we wschodniej części Ukrainy. Nie wszystkie kopalnie są zamknięte, ale wciąż na pracę większości z nich wpływa rosyjska inwazja. Już teraz około 10 z 33 państwowych kopalni zostało zalanych od 2022 roku (to one są na frontowej linii terytoriów okupowanych od początku pełnoskalowej inwazji). Wyrządzone szkody są prawdopodobnie nie do naprawienia. Pomimo zalania kopalni węglowych i spadku produkcji w niektórych regionach, zeszłego roku w lokalnej produkcji używany był przeważnie węgiel. Według Ministra Energii, ilość zmagazynowanego węgla przed sezonem zimowym w 2022 roku przekroczyła ilość węgla dostępnego w 2021 roku o ponad 2,6 razy. W 2020 roku elektrownie węglowe odpowiadały za 80% energii cieplnej i 33% energii elektrycznej. Po 2022 roku niektóre z elektrociepłowni (Vuhlehirska, Luhanska), a także elektrownie produkujące ciepło i prąd (Okhtyrska, Chernihivska, Kremenchukska, Azovstal, Lysychanska i Sievierodonetska) były okupowane lub/i zniszczone. Jak podaje ukraińskie Ministerstwo Energii, inne elektrownie uległy różnym zniszczeniom w trakcie licznych masowych ataków rakietowych i dronów na infrastrukturę energetyczną. To nieuchronnie wpłynęło na produkcję energii. Wciąż to niemożliwe ocenić jak dokładnie to wpłynęło na miks energetyczny, ponieważ od początku pełnoskalowej inwazji nie ujawniono informacji o produkcji energii. Możemy zakładać, że zniszczenia związane z wojną przyspieszą transformację energetyczną, ponieważ nie ma już innego wyjścia. Odnowa starej infrastruktury będzie zbyt kosztowna, a może i nawet niemożliwa. W takim razie jakie jest obecnie najbardziej stabilne źródło energii w Ukrainie? Bezpieczeństwo energetyczne stało się kluczową częścią bezpieczeństwa narodowego. Zdecentralizowane źródła energii oparte na OZE są znacznie trudniejsze do zniszczenia i uszkodzenia niż elektrownie cieplne lub jądrowe. Ukraińcy i Ukrainki poszukują różnych, zrównoważonych rozwiązań. Według badania “Renewable are already here: what do Ukrainians think about a green future for their households?”, które zainicjowało Centrum Inicjatyw Środowiskowych Ecoaction, większość respondentów zgadza się z twierdzeniem, że rozproszona produkcja energii ma pozytywny wpływ na ich gospodarstwa domowe, społeczność i państwo. Co więcej, Ukraińcy są skłonni sądzić, że zdecentralizowana produkcja w kraju może wzmocnić niezależność energetyczną państwa i gmin. Wspieranie rozwoju OZE jest zachęcających sygnałem do zapewnienia bezpieczeństwa i niezawodności dostaw energii dla gospodarstw domowych. Co więcej, niedawno postawione instalacje fotowoltaiczne na obiektach infrastruktury krytycznej pokazały wieloletni potencjał energii słonecznej. Czytaj także: Wojna na Wschodzie wymusza przyspieszoną transformację energetyczną w Europie Bez wątpienia dostęp do energii stał się istotną kartą przetargową w ostatnich miesiącach. Czy możecie podsumować, na podstawie tego, co już zostało powiedziane, jak działa system energetyczny Ukrainy w trakcie okupacji? Jak podano w RDNA 2, brakuje danych na temat kopalni węgla, a także innych elementów infrastruktury energetycznej na terenach okupowanych, więc trudno oszacować skalę szkód i strat. Ograniczona liczba dostępnych informacji w mediach udowadnia, że w okupowanych obszarach niektóre z kopalni zostały zamknięte, wyposażenie zabrane, a górnicy zostali wciągnięci siłą do armii. Co więcej, Centrum Narodowego Oporu donosi, że produkcja węgla w okupowanych terenach spadła o 42%, nadal pracuje tylko połowa górników, a przemysł węglowy jest w ruinie. Nasi dzielni inżynierowie energetyczni mieli wiele pracy w ostatnich latach, bez przerwy odnawiając zniszczoną infrastrukturą (tam, gdzie to możliwe), aby zapewnić nam elektryczność, ogrzewanie i wodę. Niektóre regiony były w trudniejszej sytuacji, zwłaszcza te odbudowujące się po okupacji i obszary, gdzie kontynuowane są ataki. Oczywiście, sytuacja jest najgorsza w obwodzie donieckim, który doświadcza najwięcej ataków. To stanowi wyzwanie dla tych, którzy zdecydowali się pozostać w regionie – zakłócona infrastruktura to ograniczony dostęp do wody i prądu, które często dostarczane są według harmonogramu. Nieco podobna sytuacja jest na innych terenach okupowanych (być może nawet gorsza, w zależności od lokalizacji), jeśli chodzi o zniszczenia. Życie tam jest często opisywane jako “survival”.Ecoation, razem z partnerami Alternativa i Germanwatch, wciąż wspiera miasta górnicze w obwodzie donieckim. Ich mieszkańcy wciąż marzą o przyszłej transformacji, która nieuchronnie będzie miała miejsce podczas odbudowy Ukrainy. Przewodniczący społeczności górniczych są gotowi podjąć się aktywnego udziału w planowaniu transformacji. To będzie wymagać odbudowy miast górniczych w nowy sposób, aby ludzie chętnie wrócili w te rejony po zakończeniu wojny. Oczywiście, niektóre z miejscowości będą musiały całkowicie się przebudować (jak Wuhłedar, który został niemalże w całości zniszczony) i stworzyć nowy typ gospodarki, tym razem z pewnością nie oparty na węglu. Oczywiście mamy nadzieję, że tereny okupowane zostaną wyzwolone i tam też nastąpi przemiana. Będzie tam dużo pracy, którą trzeba wykonać. Odbudowa szpitali w Ukrainie. Zbiórka na instalację paneli PV Jak dokładnie powinna wyglądać odbudowa systemu energetycznego Ukrainy? Czy już coś robi się w tym kierunku? Odbudowa krajowego systemu energetycznego musi uwzględniać takie kryteria, jak lokalne potrzeby gmin, cele środowiskowe oraz bezpieczeństwo energetyczne. Nie ma tu miejsca na kompromisy i utrzymanie istniejącej infrastruktury. Rozwój odnawialnych źródeł energii musi stać się priorytetem w rekonstrukcji systemu energetycznego. Budowa solidnego i niezawodnego systemu energetycznego oraz wykorzystanie potencjału odnawialnych źródeł energii wymaga lokalnego, krajowego i międzynarodowego wsparcia finansowego. Obecnie kilka projektów pilotażowych koncentruje się na zdecentralizowanych systemach opartych na odnawialnych źródłach energii dla istniejących budynków komunalnych. Są już przykłady szpitali wyposażonych w systemy paneli słonecznych. W ostatnich miesiącach Centrum Inicjatyw Ekologicznych Ecoaction, NGO Ecoclub, Greenpeace CEE oraz Fundacja Charytatywna Zwycięstwo Ukrainy zrealizowały tego typu projekt. W szpitalu we wsi Horenka w obwodzie kijowskim uruchomiono gruntowo-wodną pompę ciepła oraz stację fotowoltaiczną z zasobnikiem. To pierwsza placówka medyczna w tym regionie , w której zainstalowano tak energooszczędny system. Uważamy, że tego typu przebudowa powinna stać się przykładem zielonej przebudowy Ukrainy.Są też miasta górnicze na zachodzie Ukrainy, które w tych warunkach uznawane są za bardziej „bezpieczne”. Pilotażowy projekt sprawiedliwej transformacji realizowany przez GIZ wciąż trwa w gminie Czerwonohrad (obwód lwowski), mimo toczącej się wojny i rakiet przelatujących nad Ukrainą. Miejmy nadzieję, że sprawiedliwa transformacja zostanie wkrótce rozszerzona na wschodnie miasta górnicze, które obecnie są bardziej skoncentrowane na przetrwaniu. Co jest pewne – potrzebna jest jasna wizja i zewnętrzne wsparcie, aby umożliwić tym społecznościom szybką odbudowę lepszej, bezpieczniejszej i zrównoważonej przyszłości od podstaw. Więcej o organizacji Ecoaction, a także o tym, jak możesz wspierać odbudowę Ukrainy przeczytasz tutaj. Fot. główna: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.