Największe firmy technologicznego świata jak Intel, Google czy Apple na wielu frontach okazują wsparcie odnawialnym źródłom energii. W ostatnim czasie Apple wyemitowało zielone obligacje na kwotę 1 miliarda dolarów, co nastąpiło niedługo po kontrowersyjnej decyzji Donalda Trumpa w sprawie wycofania się z porozumienia klimatycznego.

Nieco ponad rok temu Apple podjęło podobną decyzję, emitując obligacje o wartości ponad 1,5 miliarda dolarów. Żadna amerykańska firma nie dokonała tak dużej emisji zielonych obligacji.

Według zapewnień Apple obecna emisja to znak, że amerykańskie przedsiębiorstwa chcą transformacji energetycznej, której tak boi się nowa amerykańska administracja. Gigant z Cupertino niejednokrotnie deklarował, że zamierza w 100% wykorzystywać odnawialne źródła energii na swoje potrzeby.

Obecnie, cel ten zrealizowany jest już w 21 krajach, w których Apple posiada swoje oddziały. Determinację pokazuje fakt, że w Singapurze pomimo niedoboru gruntów pod inwestycje związane z odnawialną energią poradzono sobie w inny sposób. Amerykańska firma zainstalowała panele fotowoltaiczne na 800 dachach, które generują moc 32MW łącznie.

Apple inwestuje w „zieloną energię”

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.