Arabia Saudyjska jest krajem, który jednoznacznie kojarzy nam się z ropą i konwencjonalnymi źródłami energii. Gospodarka tego kraju niemal w 100% nastawiona jest na wydobycie i dystrybucję ropy naftowej do innych państw, dzięki czemu w bardzo szybkim tempie pomnaża swoje zyski. Ropa naftowa to jednak nieodnawialne źródło energii i według analityków złoża te są zbytnio eksploatowane, co prowadzi do ich wyczerpania. Arabia Saudyjska zaczęła zdawać sobie sprawę, że jeśli nie podejmie już teraz odpowiednich działań, jej potęga gospodarcza oraz finansowa może upaść.

Kraj ten już zobowiązał się do cięć wydobycia ropy naftowej za sprawą porozumienia międzynarodowego. Khalid Al-Falih – Minister Arabii Saudyjskiej do spraw ropy oświadczył, że ograniczenie wydobycia ropy jakie zostało dokonane, przewyższa limity zawarte w porozumieniu. Kilka dni później minister ponownie ogłosił, że zainwestuje w zieloną energię nawet do 50 miliardów dolarów, wszystko w ramach nowego programu energii odnawialnych, w ramach którego mają być realizowane liczne inwestycje. Wedle założeń, mają one zostać zakończone do 2023 roku. Al.-Falih ogłosił, że w najbliższych tygodniach rozpoczną się przetargi, które mają zapewnić produkcję 10 GW energii elektrycznej dla kraju. Arabia Saudyjska będzie dążyć do połączenia projektu OZE z Egiptem, Jemenem i Jordanią. Prócz inwestycji w ekologiczne źródła energii, zostaną także zwiększone wydatki na rzecz elektrowni jądrowych. Głównym celem Arabii Saudyjskiej jest uniezależnienie się od ropy naftowej oraz wytworzenie zapasów energii elektrycznej w przyszłości.

Jak widać po decyzjach podjętych przez Arabię Saudyjską – kraj ten ma świadomość tego, że ropa nie jest rzeczą nieskończoną. Pomimo tego, że w dzisiejszych czasach jest ona produktem nie do zastąpienia w obliczu ogromnego zapotrzebowania, chociażby sektora transportowego – trzeba szukać alternatyw. Z roku na rok powstaje coraz więcej samochodów elektrycznych, różne kraje podejmują się budowy farm wiatrowych fotowoltaicznych – przyszłość jest zielona i trzeba się z tym liczyć.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.