Polska Arsen w dopływie Nysy Kłodzkiej – zagrożenie trującym pierwiastkiem 04 grudnia 2020 Polska Arsen w dopływie Nysy Kłodzkiej – zagrożenie trującym pierwiastkiem 04 grudnia 2020 Przeczytaj także Fotowoltaika Ekologiczne i efektywne energetycznie budownictwo dla rodzin i miast W Mysłowicach powstaje pierwszy modułowy budynek społeczny w Polsce. Za projekt odpowiada zespół naukowców, projektantów i technologów skupionych w konsorcjum badawczo-rozwojowego DMD-M z udziałem spółki DMDmodular z podkrakowskiej Skawiny, Politechniki Krakowskiej oraz firmy Lightoffo. To szansa dla samorządów w Polsce na budowę ekologicznych i efektywnych energetycznie obiektów, które mogą powstać w zaledwie 4,5 miesiąca. Ekologia W jaki sposób dane satelitarne mogą pomóc chronić środowisko? Dzięki zdjęciom zrobionym przez satelity orbitujące wokół Ziemi, udało się znaleźć wyciek ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej, a innym razem ocenić straty wywołane huraganem. Do czego jeszcze można wykorzystywać dane satelitarne, aby dzięki nim chronić środowisko naturalne? Alarmującego odkrycia dokonali badacze z Instytutu Geografii i Rozwoju Regionalnego Uniwersytetu Wrocławskiego. W jednym z dopływów Nysy Kłodzkiej zidentyfikowano duże ilości arsenu, którego ilość 100-krotnie przewyższa normy wody pitnej ustanowione przez Światową Organizację Zdrowia. Czy mieszkańcy mają się czego obawiać? Spis treści Skąd się wziął na tym terenie arsen? SpustoszenieAktualne badaniaWynikiOdpowiedzialność Skąd się wziął na tym terenie arsen? W XVIII wieku aptekarz Hans Scharffenberg zajął się wydobywaniem arsenu zgromadzonego w pogórniczych pozostałościach w Złotym Stoku. Jak podaje Uniwersytet Wrocławski, pierwiastka używano do produkcji arszeniku, który stosowano nie tylko do likwidacji wrogów (w tym szczurów), ale szczególnie w procesie leczenia nowotworów, barwienia szkła, stopów farb. Współcześnie używa się tego pierwiastka do produkcji półprzewodników. Złoty Stok jest najstarszym ośrodkiem górniczo-hutniczym w Polsce. Ostatnią kopalnię zamknięto tu w 1961 roku. Spustoszenie Trwająca około 700 lat działalność wydobywcza wyrządziła ekosystemowi ogromne szkody. Góra Krzyżowa [red. szczyt o wysokości 358 m n.p.m., położony na Wzgórzach Strzegomskich] został pocięty siecią szybów oraz wykopów. Doliny były pełne urobku, czyli pozostałościami wydobywczymi. Największe zagrożenia dla środowiska wodnego stanowił jednak arsen, który pojawił się w znacznej ilości w nurcie Złotego Potoku. Trzy wieki temu mieszkańcy wyczuli, że woda, którą pobierają, jest zanieczyszczona. Rzekę nazwano wówczas Trującą. Zwiększono nakład finansowy na przekop Mierzei Wiślanej Aktualne badania Jak podaje Uniwersytet Wrocławski, woda pitna jest sprowadzana do Złotego Stoku spoza miasta. Naukowcy nie bagatelizują sprawy, a przyglądają się, czy dane sprzed trzech wieków są nadal aktualne. Twierdzi się, że wskutek nadmiernej ilości pierwiastka zgromadzonego w wodzie można mieć poważne powikłania zdrowotne – zarówno problemy skórne, jak i choroby układu pokarmowego. Trująca rzeka kończy swój bieg w Nysie Kłodzkiej, która jest jednym z dopływów Odry. Uwagę naukowców UW zwróciła jak dotąd nikła ilość badań nad zanieczyszczeniami w Trującej. Badania skupiały się dotychczas na geologicznych procesach zachodzących w wodach oraz osadach kopalnianych, a także na właściwościach fizykochemicznych gleb w okolicy i skali gromadzenia arsenu przez okoliczną florę. Wyniki Studenci i pracownicy naukowi specjalności geoekologia wykonali trwające dwa lata badania na całej długości Złotego Potoku i rzeki Trującej. Przebadano glebę oraz wodę, podpytano też mieszkańców o przeszłość regionu. Co wynikło z uniwersyteckich badań? W okolicach dawnej kopalni złota i arsenu odnotowano kilkudziesięciokrotny spadek stężeń arsenu i metali – żelaza i cynku. Poprawiła się też jakość wód kopalnianych i tej ze Złotego Potoku. Na poprawę kondycji wód wpłynęły prace z ubiegłych lat, służące oczyszczaniu i udrażnianiu zbiorników. Jednak tak dobrego wyniku nie odnotowano w rzece Trującej. Na obszarze Nysy Kłodzkiej stężenie arsenu osiągnęło 100-krotne przekroczenie norm rekomendowane przez WHO dla wody pitnej. Ponadto całkowita masa arsenu, która w ciągu doby może dopływać do tego zbiornika, przekracza 8 kg. Naukowcy szacują, że tak wysokie stężenie jest spowodowane przemywaniem starych hałd położonych poniżej Złotego Stoku. Wyniki badań UW zostały opublikowane w czasopiśmie Scientific Reports. Odpowiedzialność Jak podaje Uniwersytet Wrocławski, za bardzo wysoki poziom stężenia odpowiada proces alkali desorption, czyli zjawisko uwalniania pierwiastka z powierzchni cząsteczek osadu do roztworu wodnego. Inne cechy fizykochemiczne, takie jak zasadowy odczyn wody, czy podwyższone stężenie fosforanów z przemywania pól uprawnych, również wpływają na zły stan wody. Ze względu na nadmierne nawożenie pól uprawnych chemicznymi środkami oraz na epizodyczne powodzie transportujące osady, sytuacja zlewni dodatkowo się pogarsza. Badacze obawiają się, że kiedy poziom wód się podwyższy, stężenie arsenu w wodzie może zwiększyć się jeszcze bardziej, co może być niezwykle niebezpieczne. Jak mówią, zmiany klimatyczne i towarzyszące im ekstremalne zjawiska mogą przyczyniać się do dalszego zanieczyszczania składowych środowiska. źródło: uni.wroc.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.