Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Bar Tlenowy „Pełną Piersią”

Bar Tlenowy „Pełną Piersią”

Miasta najbardziej dotknięte problemem zanieczyszczonego powietrza, próbują pomóc mieszkańcom w uporaniu się ze skutkami życia w szkodliwym środowisku. Jedną z takich inicjatyw jest krakowski bar tlenowy „Pełną Piersią”, o funkcjonowaniu którego opowiedział Marcin Sędziński w specjalnym wywiadzie udzielonym dla czytelników portalu Świat OZE.

– Jak w szczegółach wygląda tlenoterapia? (…) my tutaj mamy inną atmosferę niż na zewnątrz, przede wszystkim powietrze jest oczyszczone, wzbogacone dość mocno w jod, zresztą trzy razy w tygodniu stawiamy tutaj taką atmosferę, jaka panuje w grocie solnej. Natomiast tutaj [powietrze] nie jest wysycone tlenem z prostego powodu: tlen jest suchy, on drażniłby w oczy, dlatego takie powietrze wdycha się bezpośrednio do organizmu na dwa sposoby. Pierwszy jest zupełnie bezdotykowy, można założyć na siebie taki mikrofonik, z którego to powietrze z tlenem dmucha, albo sposób numer dwa [to włożyć] świeże, zawsze sterylne rureczki bezpośrednio do nosa – podpowiada Marcin Sędziński.

Tlen wykorzystywany w krakowskim barze „Pełną Piersią” jest całkowicie bezpieczny. Ma on stężenie ok. 70%, nie jest to zatem tlen medyczny. Maksymalny dzienny czas takiej terapii wynosi do dwóch godzin – co jest sumiennie przestrzegane za pomocą dziennych limitów sesji.

W „Pełną Piersią” można poddać się kilku rodzajom tlenoterapii, w zależności od indywidualnych potrzeb. Minimalna sesja trwa godzinę, maksymalna – do dwóch, zwyczajowo dłuższe sesje są typowo odtrutkowe. Co więcej, tlenoterapia wzbogacana jest aromatami, które potęgują jej pozytywny wpływ na organizm. Są to zapachy naturalne, nadające się do inhalacji. Przed przystąpieniem do zabiegu każdy uczestnik jest instruowany na temat właściwego sposobu oddychania, co zwiększa efekt terapii.

Tlenoterapia polecana jest przede wszystkim osobom skarżącym się np. na migrenowe bóle głowy, rozkojarzenie, ciągłe zmęczenie, zawroty głowy lub brak energii, czyli wszystkie te objawy, które mogą świadczyć o niedotlenieniu organizmu.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.