Start-up z Poznania stworzył inteligentny kosz, który ułatwia codzienne segregowanie śmieci. BIN-e potrafi automatycznie rozpoznawać, segregować i kompresować odpady. Jego twórcy są przekonani, że wynalazek jest w stanie zdobyć sporą popularność i przyczynić się do poprawy jakości życia.

W Polsce odpowiednia segregacja śmieci wciąż jest problemem. Według statystyk jedynie 20% odpadów trafia do ponownego przetworzenia. Reszta wraz z innymi odpadkami ląduje na wysypiskach śmieci. Twórcy BIN-e, Jakub Luboński i Marcin Łotysz, postanowili stworzyć inteligentne rozwiązanie tego problemu.

BIN-e to inteligentny kosz na śmieci, który automatycznie rozpoznaje i segreguje śmieci. Korzystanie z urządzenia jest bardzo proste. Wystarczy wrzucić do kosza odpady, system rozpozna ich rodzaj i podda je wstępnej obróbce. Na przykład plastikowe butelki zgniecie, co pozwoli na zaoszczędzenie miejsca. O zapełnieniu pojemnika BINE-e poinformuje firmę, która odpowiada za zbiórkę odpadów.

Kosz stworzony przez start-up z Poznania zyskuje na popularności. Międzynarodowej publiczności został zaprezentowany podczas targów technologicznych w Europie – Pioneers w Wiedniu 2017 roku. Przełożyło się to na zwiększoną produkcję urządzenia oraz pozyskanie kolejnego inwestora. W Polsce zakontraktowano już dostawę 100 koszów, a kolejnymi zakupami BIN-e zainteresowana jest niemiecka firma recyklingowa – Interseroh.

Bin-e, czyli polski sposób na segregację odpadów

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.