Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Biogazownictwo stawia na rozwój biometanu

Biogazownictwo stawia na rozwój biometanu

Polska branża biogazownictwa chce skupić się na rozwoju biometanu. Umożliwia to dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej oraz przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych.

Kilka lat temu rząd zapowiadał nadchodzący boom inwestycyjny, jednak większość biogazowni, które powstały w Polsce, są wynikiem działań prowadzonych w związku z zielonymi certyfikatami. Wprowadzony później system aukcyjny, dedykowany instalacjom o mocy mniejszej niż 500 kW systemu „feed-in-premium” (FiT) oraz instalacjom o mocy w przedziale 500 kW – 1 MW systemu „feed-in-premium” (FiP), nie okazał się dla biogazowników atrakcyjny. Aktualnie mamy w Polsce 308 biogazowni o łącznej mocy 240 MW, z czego 96 o mocy 103 MW to biogazownie rolnicze.

Obecnie produkowany w Polsce biogaz w głównej mierze jest wykorzystywany do produkcji ciepła i energii elektrycznej – rzadziej jako paliwo transportowe (zamiennik sprężonego gazu ziemnego (CNG). Przyczyną takiego stanu rzeczy jest konieczność oczyszczania go ze związków dwutlenku węgla i siarki do postaci biometanu.

Od biogazu do biometanu

Branża biogazowa w Polsce zamierza skupić się na produkcji biometanu, który staje się coraz bardziej popularny na zachodzie. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2018/2001 (RED II) kluczowa dla branży OZE promuje produkcje biometanu m.in. w oparciu o tzw. substraty odpadowe, jak biomasa z odpadów komunalnych, osady ściekowe, bioodpady z gospodarstw domowych czy biomasa z przemysłowych odpadów rolno-spożywczych.

W Polsce pierwszym krokiem do rozwoju była tegoroczna nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Przyjęta przez sejm w lipcu bieżącego roku zawiera przepisy umożliwiające zaliczenie biometanu do Narodowego Celu Wskaźnikowego – wymaganego prawem krajowego udziału biopaliw w zużyciu paliw na potrzeby transportu.

– Ogromny potencjał odpadowy frakcji biodegradowalnych w miastach w połączeniu z rosnącymi ilościami odpadów z rolnictwa pozwala szacować, że możliwe jest zrealizowanie w ten sposób sporego procentu NCW – mówi Michał Traka, wspólnik zarządzający w kancelarii Tarka Trupkiewicz i Wspólnicy. Jednak kluczowa do wprowadzenia tego rozwiązania jest możliwość wtłaczania biometanu do gazowej sieci dystrybucyjnej.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.