Przedstawiciele krajów Unii Europejskiej uczestniczyli w dwóch ostatnich dniach (10 i 11 grudnia) w szczycie unijnym w Brukseli. Osiągnęli między innymi porozumienie w sprawie klimatu – UE ustaliła zmniejszenie emisji CO2 z dotychczasowych 40% o 55%.

Podsumowanie szczytu Unii

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podała po międzynarodowych naradach, że UE przeznaczy 1,8 biliona euro na ożywienie gospodarcze krajów. Unia opracowała wspólny cel klimatyczny – mówiła przewodnicząca w podsumowaniu szczytu. Z ustaleń państw członkowskich Unii wynika, że wszyscy chcą angażować się w sprawiedliwą transformację w Europie i działać na rzecz klimatu, stopniowo dążąc do niskoemisyjności.

Polska dostanie wsparcie

W szczycie Unii Europejskiej uczestniczyli przedstawiciele Polski – premier Mateusz Morawiecki oraz minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Jak podał premier, Polska jest zadowolona z ustaleń podczas szczytu unijnego, między innymi ze względu na wypracowane cele klimatyczne oraz na wsparcie, które otrzyma od Unii. Kraj dostanie 230 miliardów złotych na transformację polskiej energetyki, czyli kwestie związane z ciepłownictwem i termomodernizacją. Wsparcie jest świadczone w ramach funduszu modernizacyjnego.

– Zależało nam na tym, żeby wypracować porozumienie. Pojawiły się duże środki na transformację, co oznacza dla nas duże korzyści. To bardzo ważne, bo musimy mieć środki na transformację energetyczną w kraju – mówił premier Morawiecki i dodał: To pomoże Polsce w procesie sprawiedliwej transformacji, także gospodarczej.

Z kolei Michał Kurtyka mówił o ważnym procesie legislacji, która jest zabezpieczeniem konkurencyjności przemysłów. Minister zwrócił też uwagę na kondycję zasobów energetycznych kraju, rolę lasów oraz na walkę z emisją CO2.

Walka z ociepleniem klimatu – czy to równa walka?

Ponadto premier Morawiecki wspomniał o polskich relacjach handlowych z Wielką Brytanią, która, jak stwierdził, jest drugim co do wielkości partnerem handlowym kraju, zaraz po Czechach. To o tyle istotne, ponieważ Anglia przoduje obecnie w dążeniu do nisko- i zeroemisyjności. 

Jak podał szef Rady Europejskiej Charles Michel, Europa jest liderem w walce z ociepleniem klimatu. Nie zgadza się z tym polski oddział Greenpeace, którego zdaniem ustalenia związane z obniżeniem emisyjności są zdecydowanie zbyt skromne, żeby mówić o prawdziwej walce z ociepleniem klimatu.

Czy ekologia nadąża za gospodarką?

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.