Wiadomości OZE Były biznesmen pedałuje po Tamizie, by zbierać plastikowe śmieci zanieczyszczające rzekę 03 września 2018 Wiadomości OZE Były biznesmen pedałuje po Tamizie, by zbierać plastikowe śmieci zanieczyszczające rzekę 03 września 2018 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? Dhruv Boruah – do niedawna konsultant zarządu dużej firmy, a teraz działacz ekologiczny. Aktualnie zajmuje się czyszczeniem Tamizy w Londynie na swoim pływającym rowerze. Jego przedsięwzięcie – The Thames Project – ma za zadanie uświadamiać ludziom, jak niebezpieczne są plastikowe śmieci trafiające do rzeki. Boruah porusza się po rzece na własnoręcznie skonstruowanym pojeździe. Konstrukcja oparta jest na bambusowym rowerze, do którego po bokach doczepiono plastikowe pływaki. Pojazd uzupełnia ster i zasilana pedałami turbina. Wykorzystując swój rower, Boruah zebrał już tysiące kilogramów plastikowych śmieci od początku projektu w 2017 roku. „To doskonały inicjator rozmów z ludźmi. Mogę im potem opowiedzieć o mojej pracy, o plastikowych śmieciach i o tym jak wszystko zaczyna się tutaj, w kanale”, mówi aktywista w jednym z wywiadów dla CNN. Ten 35-letni filantrop tematem zanieczyszczeń zajął się dzięki żeglowaniu jachtem z Londynu do Rio de Janeiro. Podróż sprawiła, że zaczął zastanawiać się nad niebezpieczeństwami związanymi z plastikowymi śmieciami w wodzie. W trakcie swojej wyprawy miał okazję m.in. pomagać żółwiom zaplątanym w plastikowe odpady na środku Oceanu Atlantyckiego. „Plastik jest w powietrzu, którym oddychamy, w wodzie, którą pijemy i w jedzeniu, które jemy”, tłumaczy. „Trzeba dbać o środowisko, bo to zdrowie nasze i naszych dzieci. Czemu niszczymy naszą planetę, którą zostawimy dla naszych dzieci?”, pyta retorycznie. Pojemniki na śmieci Boruah często wypełnione są jednorazowymi plastikowymi opakowaniami, takimi jak styropianowe pojemniki do pakowania jedzenia czy butelki. Śmieci te w wodzie rozdrabiane są na mikroskopijne odłamki, które zanieczyszczają nie tylko nasze oceany, ale finalnie trafiają do naszego jedzenia i powietrza. Boruah zajmuje się nie tylko czyszczeniem Tamizy i uświadamianiem okolicznych spacerowiczów. Współpracuje również z samorządami, przemysłem i innymi społecznościami. Edukuje i zachęca wszystkich do rozwiązywania problemu skażenia plastikiem. źródło: cnn, Thames Project Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.