Chiny i USA to kraje emitujące najwięcej zanieczyszczeń na świecie. Gdy oba z nich zdecydowały się na przystąpienie do tzw. Porozumienia Paryskiego była to ogromna ulga dla reszty świata, gdyż dawało to realną nadzieję na powstrzymanie zmian klimatycznych na świecie. Teraz jednakże USA, rządzone przez Donalda Trumpa, chcą wycofać się z tej umowy.

Jednocześnie Chiny, w reakcji na postanowienia Stanów Zjednoczonych, zapewniają, że pozostaną przy ochronie klimatu i Porozumieniu Paryskim niezależnie od postawy innych Krajów. Chińska minister spraw zagranicznych, Hua Chunying (na zdjęciu) mówiła, że jej kraj pozostanie przy ustaleniach dotyczących ochrony klimatu z 2015 roku.

Administracja z Białego Domu potwierdziła już oficjalnie, że Stany Zjednoczone chcą wystąpić z Porozumienia Klimatycznego z Paryża. Jak komentują to przedstawiciele Chin, Państwo Środka pozostanie przy ustaleniach wypracowanych w Paryżu. Jak mówiła Hua, ustalenie tego konsensusu w sprawie ochrony klimatu było bardzo trudne

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.