Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Co roku od szesnastu lat bocian wraca do swojej niepełnosprawnej ukochanej

Co roku od szesnastu lat bocian wraca do swojej niepełnosprawnej ukochanej

Oto historia niezwykłej miłości i przywiązania, które znajdziemy tylko w filmach. Partnerka bociana Klepetana w 1993 roku została postrzelona przez myśliwych i nie może latać. Od tej pory ptak przebywa corocznie tysiące kilometrów, aby do niej wrócić.

Nieszczęśliwy wypadek

W czasach dewaluacji takich pojęć jak wierność, lojalność, kiedy co czwarty związek kończy się rozstaniem, historia Klepetana i Maleny zdumiewa tym bardziej. Rozpoczęła się we wschodniej Chorwacji na granicy z Czechosłowacją. Wdowiec Stjepan Vokić znalazł na polu postrzeloną samicę bociana i postanowił jej pomóc. Okazało się, że uszkodzenia są trwałe i nazwana przez Chorwata Maleną ptaszyna już nigdy nie odzyskała pełnej sprawności.

Wierny adorator

Wdowiec zbudował dla Maleny gniazdo na swoim dachu, w którym ptak postanowił zamieszkać. Wkrótce zaczął ją odwiedzać samiec, którego nazwano Klepetanem. Para związała się ze sobą i stała się nierozłączna. Jednak zgodnie ze swoim instynktem Klepetan postanowił wylecieć w ciepłe kraje, kiedy nastały jesienne chłody. Wydawało się, że to koniec znajomości. Jednak na wiosnę partner wrócił do Maleny, która przez kontuzję skrzydła nie mogła odbyć z nim długiej podróży. I tak wracał co roku. I wraca nadal, już szesnasty rok z rzędu.

I że cię nigdy nie opuszczę

Ptaki odlatujące do ciepłych krajów w każdym sezonie pokonują dystans nawet trzynastu tysięcy kilometrów- tyle dzieli Chorwację od Afryki. Ale okazuje się, że przywiązanie pozwala pokonać taki dystans i nie jest przeszkodą. Bociania para doczekała się do tej pory 62 wspólnych piskląt, tworząc dużą ptasią rodzinę.

 Malenie i Klepetanowi poświęcono film animowany, który każdemu twardzielowi zafunduje emocjonalny rollercoaster.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.