Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Czy będzie rewolucja w polskim prawie środowiskowym?

Czy będzie rewolucja w polskim prawie środowiskowym?

Czy prawo do życia w środowisku umożliwiającym oddychanie czystym powietrzem stanowi dobro osobiste podlegające ochronie? To pytanie prawne Sądu Okręgowego w Gliwicach, które 28 maja 2021 roku będzie rozpatrywane podczas rozprawy w Sądzie Najwyższym.

Nasze dobro osobiste

Oliwier Palarz, jeden z założycieli Rybnickiego Alarmu Smogowego, w 2015 roku pozwał Skarb Państwa. Aktywista domagał się zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, a dokładniej prawa do ochrony życia prywatnego i rodzinnego, mieszkania, swobody przemieszczania się oraz prawa do życia w czystym środowisku. Wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza w Rybniku uniemożliwiał mu normalne mieszkanie, przemieszczanie się i życie. Zdaniem Palarza możliwość życia w czystym środowisku (oddychania czystym powietrzem) stanowi dobro osobiste podlegające ochronie cywilnoprawnej.

Ocena Trybunału

Palarz twierdzi, że przez wiele lat Państwo nie podejmowało skutecznych działań na rzecz ochrony powietrza, dopuszczając się w tym zakresie bezprawnego zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej. W lutym 2018 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał Polskę za winną naruszenia unijnej dyrektywy o jakości powietrza. Aktywista domaga się wypłaty zadośćuczynienia.

 – Z powodu smogu jestem więźniem własnego domu – mówił Palarz.

Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego będzie miało duże znaczenie. Jeżeli Sąd Najwyższy podejmie uchwałę na korzyść rybnickiego aktywisty, w praktyce stanie się ona podstawą orzekania w podobnych sprawach przez sądy powszechne.

– To może być rewolucja w polskim prawie środowiskowym. Dotychczas, w zakresie ochrony środowiska, a w szczególności powietrza, obywatelom przysługiwały głównie środki z zakresu prawa administracyjnego. Nie były one jednak dostatecznie skuteczne. Ułatwienie dochodzenia roszczeń cywilnych znacząco wzmocni pozycję obywateli w walce z bezczynnością państwa i samorządów, a także z prywatnymi podmiotami zanieczyszczającymi środowisko – mówi Miłosz Jakubowski, radca prawny z Fundacji Frank Bold, który reprezentuje Oliwera Palarza przed sądem.

źródło: informacja prasowa PAS, fot. unsplash

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.