Wiadomości OZE Czy elektryczne auta dostawcze mają sens? 22 maja 2018 Wiadomości OZE Czy elektryczne auta dostawcze mają sens? 22 maja 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Kaskada kotłów De Dietrich w zajezdni MZK w Pabianicach Artykuł sponsorowany Międzygminny Związek Komunikacyjny w Pabianicach od kilku miesięcy korzysta z nowego rozwiązania w dziedzinie ogrzewania. Wysłużone kotły węglowe… Artykuł sponsorowany Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Poczta Polska rozpoczęła testy w 100% elektrycznych aut dla swojej floty. Wcześniej testy najpopularniejszych w Polsce elektrycznych dostawczaków zrobili dziennikarze portalu WysokieNapiecie.pl. Jak takie auta wypadają w stosunku do obietnic ich producentów? Polacy coraz chętniej kupują przez Internet, a firmy coraz bardziej specjalizują się w produkcji. Efekt? Rośnie liczba towarów przewożonych po kraju. Z opublikowanych niedawno danych GUS wynika, że w samym marcu było to 50,5 mln ton – aż o 11,1% więcej, niż rok wcześniej. Z tego niemal połowa – 23 mln ton – przejechała samochodami (tu wzrost był jeszcze większy – o 15% rok do roku). W rezultacie rośnie zużycie paliw – w 2017 spaliliśmy w Polsce aż o 11% więcej oleju napędowego. Więcej wobec tego importujemy. Już w 2016 roku na sprowadzenie ropy i paliw, głównie z Rosji, wydaliśmy niemal 39 mld zł. Zmiany w logistyce powodują też większą emisję CO2 i rosnące zanieczyszczenie powietrza oraz hałas w miastach. Coraz więcej towarów trafia bowiem nie tylko do prawie 400 tysięcy sklepów w całej Polsce, ale też bezpośrednio do milionów mieszkań. Jednym z kluczowych rozwiązań problemu hałasu i niskiej emisji z transportu towarów, a w dalszym horyzoncie także uniezależnienia się od importu ropy, ma być zmiana floty firm kurierskich na samochody elektryczne. Giganci branży, jak UPS i DHL, nie tylko już wymieniają auta, ale i sami zaczynają je produkować. Dużo mniejszym firmom, jak choćby Poczcie Polskiej, własna produkcja nigdy się nie zwróci, więc idąc z globalnymi trendami i polityką rządu, skazane są na auta fabryczne lub modyfikowane. Poczta ruszyła właśnie z testem takich pojazdów. Wcześniej testy dwóch najpopularniejszych w Polsce elektrycznych dostawczaków – Renault Kangoo Z.E. i Nissana e-NV200 przeprowadził portal WysokieNapiecie.pl. Co z nich wynika? Oba auta to małe, miejskie dostawczaki oferujące ok. 4 m sześc. przestrzeni i ładowność ok. 700 kg. Na polskim rynku nie mają żadnej konkurencji. W Europie Zachodniej kliencie mają jeszcze do dyspozycji bliźniacze Citroen Berlingo Electric i Peugot Partner Electric, ale ich wybór należy do rzadkości. Najważniejsze pytanie większości potencjalnych klientów to „jaki mają zasięg”, jak długo się ładują i czy to się opłaca. Odpowiedzi na te pytania w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.