Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Czy topnienie każdego rodzaju lodu jest tak samo niebezpieczne?

Czy topnienie każdego rodzaju lodu jest tak samo niebezpieczne?

Podnoszenie się temperatury na ziemi powoduje, że duże lodowe bryły zaczynają się topić i szybko poruszać, często wpływając do oceanu. Ten ruch jest tematem najnowszych badań naukowych, które zostały opublikowane w czasopiśmie “Earth and Planetary Science Letters”.

Niektóre miejsca naszej planety ocieplają się znacznie szybciej niż inne. Tak jest np. w przypadku Arktyki. Ten fakt ma poważne konsekwencje. Po pierwsze, topnienie lodu powoduje wzrost poziomu morza i zalewanie obszarów przybrzeżnych – sprawia też, że burze, huragany i tajfuny stają się bardziej destrukcyjne i częściej występują. Topnienie lodu powoduje również sprzężenie zwrotne, które może wpływać na dalsze ocieplenie, a następnie utratę gór lodowych.

Należy zauważyć, że istnieją różne rodzaje lodu. Jeden unosi się na wodzie i nazywa się lodem morskim. Kiedy się topi, poziom wody w oceanach prawie się nie zmienia, ponieważ lód ten stanowi już część morza. Inny lód jest na lądzie w postaci np. dużej pokrywy lodowej lub mniejszego lodowca. W niektórych przypadkach rozciąga się aż do oceanu, gdzie częściowo pływa po wodzie. Kiedy ten lód lądowy topi się, woda wpływa do oceanów i może powodować wzrost jego poziomu.

Tak więc znaczenie lodu zależy od tego, jakiego jest rodzaju, gdzie się znajduje i jak szybko się topi, co wpływa na szereg zmian klimatycznych. Naukowcy przyjrzeli się lodowcom o dużej powierzchni, które zazwyczaj występują w zimnych i suchych obszarach, gdzie opady śniegu są ograniczone. Posiadają one wystarczającą ilość wody, aby spowodować około 1 stopę (około jednej trzeciej metra) podniesienia poziomu morza.

Foto: Bobistraveling z Flickr

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.