Wiadomości OZE Deszcz mikroplastiku spadł w Górach Skalistych 17 września 2019 Wiadomości OZE Deszcz mikroplastiku spadł w Górach Skalistych 17 września 2019 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Świat Pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza wystartuje w 2024 roku W 2024 roku loty rozpoczyna pierwsza zeroemisyjna linia lotnicza. Flota Ecojet ma składać się z samolotów elektrycznych napędzanych przez zielony wodór. Co więcej, pasażerowie na pokładzie będą mieli do wyboru wyłącznie wegańskie posiłki. Jakie trasy obejmie linia Ecojet? Amerykański geolog postanowił zbadać pod kątem zanieczyszczenia azotem próbki deszczówki pochodzące z Gór Skalistych. Zamiast spodziewanych fragmentów gleby i minerałów, naukowiec zobaczył wielokolorowe, mikroskopijne plastikowe włókna. Gregory Wetherbee, naukowiec amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS), swoje wnioski przedstawił w publikacji „It is raining plastic”, czyli „Deszcz plastiku”. Podkreślił w niej, że w deszczówce pochodzącej z Gór Skalistych znalazły się m.in. włókna, drobinki oraz odłamki plastiku. – Myślę, że najważniejszym rezultatem, który możemy podzielić się z amerykańską opinią publiczną, jest to, że jest tam więcej plastiku, niż widać na pierwszy rzut oka. Jest w deszczu, w śniegu. Teraz jest częścią naszego środowiska – powiedział Gregory Wetherbee, cytowany przez Theguardian.com. Badaczowi wtóruje Sherri Mason, koordynatorka ds. Zrównoważonego rozwoju w Penn State Behrend, a zarazem naukowiec zajmująca się mikroplastikiem. Zdaniem Mason mikroplastik rozprzestrzenia się przede wszystkim za sprawą śmieci: aż 90% odpadów z tworzyw sztucznych nie zostaje poddanych procesowi recyklingu, przez co rozpada się na coraz mniejsze cząstki, by w końcu stać się mikroplastikiem. Dzięki swojemu niewielkiemu rozmiarowi drobiny tworzyw sztucznych bardzo łatwo przedostają się do wody, gleby, a nawet powietrza. Niemożliwe jest jednak odnalezienie i usunięcie wszystkich tych mikrodrobin plastiku. – Ale wiemy wystarczająco dużo, aby powiedzieć, że oddychanie plastikiem prawdopodobnie nie jest dobre i powinniśmy zacząć myśleć o radykalnym zmniejszeniu naszej zależności od plastiku – zauważyła Sherri Mason. Naukowcy podkreślają, że będziemy musieli przyzwyczajać się do opadów deszczu zawierających mikroplastik, ponieważ to tworzywo sztuczne stało się nieodłączną częścią naszego życia. Cząsteczki mikroplastiku znaleziono bowiem w najgłębszych częściach oceanów, arktycznym lodzie, a nawet w 90% próbek spożywanej przez ludzi soli stołowej. Ekspertyzy przeprowadzone przez WWF wykazały, że każdy z nas zjada rocznie ok. 250 gramów plastiku – co powoduje, że tygodniowo zjadamy tyle plastiku, ile waży karta kredytowa. źródło: the guardian Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.