Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Zmiany klimatu kosztują Polskę 115 mld złotych. Ten rachunek będzie rosnąć

Ekstremalne zjawiska pogodowe kosztują Polskę 6 mld zł rocznie. To skutek zmian klimatu

Zmiany klimatu kosztują Polskę 115 mld złotych. Ten rachunek będzie rosnąć

Jednym z ważniejszych skutków wzrostu globalnej temperatury jest zmiana w częstotliwości i intensywności występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych. To nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę, a Polska nie jest wyjątkiem. Z powodu zmian klimatu straciliśmy co najmniej 115 mld złotych.

Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce

Ekstremalne zjawiska pogodowe zdarzały się w przeszłości. Niemniej za sprawą rosnącej temperatury Ziemi stają się coraz częstsze, bardziej intensywne, a także pojawiają się w regionach, w których to tej pory ich nie notowano. Myślisz, że cię to nie dotyczy? Wręcz przeciwnie. Zmiany klimatu niosą ze sobą ogromne straty, które nie pozostają bez wpływu na gospodarkę. O jakich czynnikach mowa?

  1. Powodziach i podtopieniach.
  2. Suszach.
  3. Przymrozkach wiosennych.
  4. Ujemnych skutkach przezimowania.
  5. Piorunach.
  6. Deszczach nawalnych.
  7. Gradzie.
  8. Silnych wiatrach i huraganch.
  9. Obsunięciach ziemi.
  10. Śniegu.

Oszacowaniem start finansowych z powodu zmian klimatu zajął się Instytut Ochrony Środowiska, a wyniki analiz opublikował w „Atlasie Skutków Zjawisk Ekstremalnych w Polsce”. W pracy wykorzystano statystyki z lat 2001-2019, w tym: informacje Centrum Badań nad Epidemiologią Katastrof, monografie, ekspertyzy i materiały prasowe. Wnioski są powalające. Jak podaje IOŚ: same starty bezpośrednie spowodowane naturalnymi zjawiskami ekstremalnymi kosztują nas 115 mld. Z kolei straty całkowite (pośrednie i bezpośrednie) szacuje się na ponad 180 mld zł. Uśredniając to około 6 mld każdego roku, co wynosi od 0,1% do 0,4% PKB. Szkody powyżej wartości średnich w analizowanym okresie pojawiają się cyklicznie i stanowią od 0,5% do 1% PKB Polski.

Co jest tego powodem? Jak czytamy w raporcie, najczęstszą przyczyną strat finansowych w Europie są powodzie (aż 51%). Z powodziami w ubiegłym stuleciu mierzyli się także mieszkańcy Polski. Informacje o katastrofalnych wylewach rzek na terenach naszego kraju można sprawdzić w zapiskach i kronikach historycznych. Niemniej w ostatnich latach to nie powodzie były główną częścią klimatycznego rachunku Polski, ale susze, które nasilają się z każdym rokiem.

Susze w Polsce przyczyną ogromnych strat

Na przestrzeni lat 2010-2019 susze miały miejsce dwukrotnie częściej niż w ubiegłych dekadach. Deficyty wody o dużej intensywności i obejmujące swym zasięgiem większą część kraju wystąpiły w latach: 2011, 2015, 2018, 2019 (statystycznie co 2,5 roku). Dla porównania, we wcześniejszych dekadach (1989-2009) zdarzenia suszy o dużej intensywności i zasięgu notowano dwukrotnie rzadziej, raz na 5 lat (lata: 1989, 1992, 2000, 2003).

W poprzedniej dekadzie Polska musiała zmierzyć się ze skutkami nadmiaru wody, natomiast obecnie problemem stają się straty spowodowane deficytem wody. O ile przed rokiem 2010 najczęściej dochodziło do uszkodzeń infrastruktury z powodu powodzi, o tyle aktualnie koszty zjawisk najbardziej odczuwa rolnictwo.

Straty spowodowane zjawiskami ekstremalnymi w Polsce w latach 2001-2019 [mld zł]

Skutki wyjątkowo dotkliwej suszy zanotowaliśmy w 2015 roku. Z jej powodu szczególnie ucierpiała centralna i wschodnia część Polski. Województwami najbardziej poszkodowanymi w wyniku tego zjawiska były województwa mazowieckie i wielkopolskie, gdzie oszacowano straty w wysokości ponad 1 mld zł.  Wymierne straty w rolnictwie wiążą się z konsekwencjami dla powiązanych z nim branż (takich jak przetwórstwo, czy handel), dlatego rzeczywiste koszty suszy są znacznie wyższe. 

Ze zgromadzonych danych wynika, że ponad 70% strat odnotowanych w rolnictwie w okresie 2017–2019 stanowiły straty spowodowane suszą.

Najbardziej cierpi rolnictwo

Zdarzenia ekstremalne związane ze zmianami klimatu odgrywają szczególnie negatywną rolę w tych sektorach gospodarki, których funkcjonowanie bezpośrednio zależne jest od warunków klimatycznych.

Badania wykazały, że w Polsce sektorem, w którym zjawiska ekstremalne powodują najwyższe straty jest rolnictwo. Brak pokrywy śnieżnej zimą, przymrozki wiosenne czy susze glebowe są zjawiskami, które nie powodują szkód w infrastrukturze, za to przyczyniają się do znaczących strat w uprawach. Straty w rolnictwie stanowią ponad 50% wszystkich strat w gospodarce w okresie 2001–2019

W rezultacie wolumen produkcji rolnej charakteryzuje się dużą zmiennością. Kolejnymi sektorami, które charakteryzuje wysoki odsetek start spowodowanych zjawiskami ekstremalnych są: infrastruktura komunalna (16%) oraz gospodarka wodna (12%).

Analizy przestrzenne wskazują, że województwami, w których odnotowano najwyższy odsetek strat rolniczych to województwo mazowieckie oraz kujawsko-pomorskie.

Problem pojawiających się strat finansowych dotyczy również obszarów zurbanizowanych, w przypadku których dochodzi do podtopień m.in. z powodu coraz bardziej intensywnych nawalnych opadów i wzrostu udziału powierzchni utwardzonych. Jeśli chcesz poznać skutki ekstremalnych zjawisk pogodowych w poszczególnych województwach, cały raport możesz pobrać klikając tutaj

Jak katastrofy ekologiczne przedstawiają się w skali świata?

Koszty katastrof na świecie

3 mld dolarów – to średnia kwota strat spowodowanych przez 10 największych katastrof klimatycznych w 2022 roku, wynika z raportu organizacji Christian Aid. Jednak analiza wzięła pod uwagę wyłącznie starty pokryte w ubezpieczeniach. Rzeczywiste koszty są z pewnością znacznie wyższe, ponieważ dotyczą również aspektów, które trudno przedstawić w dokładnych liczbach. W dodatku nie uwzględniają one tragicznych konsekwencji zmian klimatu, czyli śmierci, chorób i migracji. 

Autorzy raportu podkreślają, że większe skutki ekonomiczne w krajach o wysokich dochodach wynikają z dwóch faktów. Po pierwsze wartość infrastruktury jest wyższa, a po drugie wysoko rozwinięte państwa korzystają w szerszym zakresie z ubezpieczeń. Zdecydowana większość katastrof wydarzyła się w krajach o niższych dochodach, które historycznie miały najmniejszy wpływ na wzrost emisji gazów cieplarnianych.

Rachunek dalej rośnie

Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu wskazuje, że każde dodatkowe 0,5°C ocieplenia atmosfery powoduje wyraźny wzrost intensywności i częstotliwości występowania fal upałów, nawalnych opadów, a w niektórych regionach również susz. Biorąc pod uwagę, w jakim tempie podnosi się temperatura Ziemi, możemy być pewni, że koszty strat poniesionych przez zmiany klimatu będą rosły co raz szybciej.

Czy możemy coś z tym zrobić? Odpowiedzią na realne zagrożenia związane z występowaniem powodzi, susz czy huraganów jest ograniczenie ryzyka klęsk żywiołowych poprzez redukcję emisji gazów cieplarnianych oraz adaptacja do zmian klimatu.

Celem adaptacji w rolnictwie jest zapewnienie, że produkcja rolna będzie mogła być prowadzona w zmienionych warunkach klimatycznych, będzie odporna na większość zjawisk ekstremalnych oraz wystarczająca, aby wyżywić wzrastającą liczbę mieszkańców Ziemi bez znacznej podwyżki cen.

Działania adaptacyjne w tym sektorze muszą być ukierunkowane na:

  • zwiększanie retencji wody w sposób nieingerujący nadmiernie w środowisko (odtwarzanie zalesień śródpolnych, utrzymywanie wody w rowach melioracyjnych),
  • wprowadzenie wodooszczędnych technologii produkcji rolnej i upraw o zmniejszonym zapotrzebowaniu na wodę,
  • dostosowanie gatunków roślin do nowych warunków klimatycznych,
  • wprowadzenie zabezpieczeń przed wysokimi temperaturami dla zwierząt hodowlanych.

Źródło: Atlas skutków zjawisk ekstremalnych w Polsce 

Fot. główna: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.