Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Elektrownia w Bełchatowie pozwana za przyczynianie się do kryzysu klimatycznego

Ministerstwo Środowiska wspiera węgiel, ale także Odnawialne Źródła Energii

Elektrownia w Bełchatowie pozwana za przyczynianie się do kryzysu klimatycznego

Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi złożyła w łódzkim Sądzie Okręgowym pozew przeciwko spółce Polska Grupa Energetyczna Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S. A. (PGE GiEK), właścicielowi elektrowni węglowej w Bełchatowie.

Organizacja chce, aby dla dobra środowiska Elektrownia Bełchatów zaprzestała spalania węgla najpóźniej do 2035 roku albo zainstalowała urządzenia redukujące do zera emisję dwutlenku węgla.

Pierwsze bloki elektrowni zostały uruchomione w 1975 roku. Ostatnie oddano do eksploatacji w 2011 roku. Dwa lata temu jej produkcja prądu netto wynosiła 32,3 TWh. Elektrownia Bełchatów jest największą elektrownią spalającą węgiel w Europie, ale również największym emiterem gazów cieplarnianych. Od początku swojego działania w sumie oddała do atmosfery około miliarda ton CO2 – tyle ile cała Polska produkuje przez 3 lata.

ClientEarth przedstawiła analizę opracowaną przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami. Według niej Elektrownia Bełchatów emituje coraz więcej CO2. W 2016 roku odnotowano 35 mln ton, w 2017 37 milionów, zaś w minionym 38. To około 12% całej emisji CO2 przez Polskę.

Minęły już 3 tygodnie odkąd organizacja Rodzice dla Klimatu wniosła do PGE petycję z ponad 10 tysiącami podpisów, w której domagała się od spółki programu działań dążących do redukcji oddawania zanieczyszczeń do atmosfery. Jak dotąd przedsiębiorstwo milczy na ten temat. To samo działo się z petycjami od ClientEarth, dlatego fundacja weszła na drogę sądową.

Najwięksi emitenci gazów cieplarnianych, tacy jak Elektrownia Bełchatów, muszą wziąć na siebie współodpowiedzialność za kryzys klimatyczny. Bez szybkiego odejścia od węgla nie uda się zatrzymać kryzysu klimatycznego, który 81% Polaków uważa za bezpośrednie zagrożenie – powiedział dr Marcin Stoczkiewicz, prezes ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Pozew ClientEarth ma oparcie w prawie, a dokładniej w ustawie Prawo ochrony środowiska.

ClientEarth posłużył się również specjalnym raportem przygotowanym przez firmę doradczą Enervis – „Ocena możliwości zastąpienia Elektrowni Bełchatów”. Można w nim znaleźć scenariusz, zgodnie z którym elektrownia jest w stanie stopniowo redukować gazy cieplarniane oraz przekształcić się w elektrownię OZE.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.