Elektromobilność Elektryczny carsharing odchodzi z Wrocławia 22 stycznia 2020 Elektromobilność Elektryczny carsharing odchodzi z Wrocławia 22 stycznia 2020 Przeczytaj także Elektromobilność Kaskada kotłów De Dietrich w zajezdni MZK w Pabianicach Artykuł sponsorowany Międzygminny Związek Komunikacyjny w Pabianicach od kilku miesięcy korzysta z nowego rozwiązania w dziedzinie ogrzewania. Wysłużone kotły węglowe… Artykuł sponsorowany Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany W ciągu 2,5 lat wrocławski carsharing Vozilla zdobył około 60 tysięcy użytkowników. Dlaczego firma wycofuje swoje auta? Jednym z głównych powodów jest rozwój polskiego rynku elektromobilności oraz mocna konkurencja w postaci usług świadczonych przez np. Ubera lub Bolta. Właścicielem marki Vozilla jest spółka Enigma, gotowa oddać markę innemu podmiotowi. We flocie znajdują się samochody marki Nissan Leaf, dostawcze e-NV200 i Renault ZOE . Najpierw zostanie wycofanych 150 egzemplarzy tych pierwszych. Po nich znikną z ulic dostawcze, zaś Reanult wrócą do leasingodawcy na końcu. Z samochodów wrocławianie będą mogli korzystać jeszcze przez 2-3 miesiące. Enigma rozważa jeszcze uruchomienie carsharing samochodów spalinowych, choć ze względu na silną konkurencję może nie dojść do zrealizowania tego pomysłu. Miłosz Franaszek, szef projektu Vozilla, tłumaczy w wywiadzie dla WysokieNapięcie.pl, że wycofanie się ze stolicy Dolnego Śląska miało związek z powolnym rozwojem polskiego rynku elektromobilności. – Do dzisiaj przepisy o przyśpieszonej amortyzacji aut elektrycznych czy dopłaty dla firm do ich zakupu są martwe i nie wiadomo, kiedy wejdą w życie, bo dopiero trafiły do Komisji Europejskiej – wyjaśnia. Ponadto, pomimo zmian polityki marki Vozilla nie uzyskała satysfakcjonujących wyników finansowych. Enigma musiała nawet dopłacić do “eksperymentu”, budując własne stacje ładowania, które kosztowały około milion złotych. Co więcej, marka trafiła na silną konkurencję carsharingu spalinowego oraz usług typu Uber i Bolt. W Polsce obecnie działają jeszcze 3 firmy carsharingowe, które mają we flocie wyłącznie samochody elektryczne. Największą jest InnogyGO, marka, której zależy na utrzymaniu ze względu na osiągnięcie większej rozpoznawalności w Warszawie i okolicach, gdzie działa spółka Innogy. W ich flocie znajdują się samochody marki BMW i3 i i3s. Na Górnym Śląsku z kolei działa Tauron eCar, które umożliwia jazdę BMW i3, Nissanem Leaf, Renaultem ZOE i Volkswagenem e-Golf oraz GreenGoo, które również ma we flocie BMW i3. Wycofanie się firmy carsharingowej z polskiego miasta nie jest rzadkim zdarzeniem. Wcześniej z Poznania wycofał się Click2Go, a z Warszawy TrafiCar. Rozwój różnych form mobilności miejskiej na minuty staje się silną konkurencją. źródło: wysokienapiecie.pl fot: Bartosz Moch, UM Wrocław Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.