Studenci Akademii Górniczo-Hutniczej niejednokrotnie udowadniali swoją kreatywność w różnego rodzaju innowacyjnych projektach. Jednym z przykładów takich działań może być AGH Solar Boat Team, który stworzył łódź zasilaną energią solarną – a to zaledwie tylko jedna spośród wielu inicjatyw, mogących zrewolucjonizować przyszłość. Kolejną może być projekt E-Moto, którego owocem jest elektryczny motocykl crossowy. Pojazd ten cechuje się kilkoma innowacyjnymi rozwiązaniami godnymi najwyższej uwagi.

E-Moto to przedsięwzięcie realizowane przez grupę 25. studentów krakowskiej uczelni. Młodzi badacze pracujący nad projektem studiują na różnych kierunkach, dzięki czemu mogą wymieniać się swoimi doświadczeniami oraz zdobytą wiedzą. Zaprojektowany przez nich elektryczny motocykl napędza silnik o mocy ciągłej 9 kW, pozwalający na osiągnięcie prędkości 80 km/h. Co ciekawe, silnik został zamontowany na tylnej piaście, dzięki czemu nie jest wymagane użycie łańcucha, będącego wszak w standardowym motocyklu jednym z głównych źródeł hałasu. Kolejnym elementem pojazdu wartym odnotowania jest centrum zarządzania, które pozwala kierowcy na bieżące monitorowanie wszystkich parametrów podczas jazdy.

Elektrycznego crossa zasila bateria litowo-jonowa o pojemności 54 Ah.  Przekłada się to na 100 km zasięgu na jednym ładowaniu lub około godziny jazdy w znacznie trudniejszych warunkach, do których motocykl tego typu powinien być dostosowany.

Dzięki swojemu projektowi studenci AGH uzyskali czwarte miejsce w międzynarodowym konkursie Smart Moto Challenge, a E-Moto zajęło pierwsze miejsce w kategorii rozwiązań mechanicznych i układu hamulcowego. Stanowi to wyraźne potwierdzenie, że pojazd ten posiada wiele rozwiązań wartych uwagi.

Inicjatywa krakowskich studentów ciągle się rozwija i zmierza w stronę komercjalizacji, co przy tak intensywnym rozwoju całego projektu ma sporą szansę na powodzenie.

foto: AGH

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.