Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Energia słońca oczami designerów

lamp

Energia słońca oczami designerów

Marjan van Aubel to artystka i projektantka, która w swoich pracach łączy estetykę designu z wykorzystaniem potencjału energii słonecznej. Holenderka wierzy, że wkrótce wszyscy będą posiadać domy w pełni wyposażone w ogniwa słoneczne.

Holenderska artystka przewodzi studiu, które zdobyło już wiele nagród w dziedzinie projektowania i wykorzystywania energii słonecznej. Ogniwa fotowoltaiczne montuje w użytkowych przedmiotach. Lampy solarne w wykonaniu Marjan van Aubel Studio fantastycznie wyglądają, a dodatkowo wpisują się w dziedzinę zrównoważonego rozwoju oraz nowoczesnych technologii. Według projektantki możemy stać się “bardziej demokratyczni” w dziedzinie energetyki – możemy przenieść ją z zakładów energetycznych do naszych domów.

Słoneczna lampa, źródło: marjanvanaubel.com

Słońce ma wyjątkową moc

We współpracy z naukowcami, inżynierami i różnymi firmami, takimi jak Swarovski i ECN.TNO czy Holenderskie Centrum Energetyczne, van Aubel opracowuje przedmioty użytkowe o wysokiej efektywności. W pracy wykorzystuje ogniwa słoneczne, które naśladują proces fotosyntezy w roślinach. Stół czy lampa nie tylko spełniają swoją funkcję użytkową, ale także produkują energię. Biurko może naładować twój telefon – twierdzi artystka.

W przyszłości cały twój dom powinien być aktywatorem słonecznym. A więc nie tylko dach, ale także fasada, okna i wszystko inne – mówi artystka.

Studio stara się zdefiniować na nowo obecny związek ludzi z technologią. Van Aubel dąży do tego, aby energia słoneczna weszła na stałe do naszej codzienności. Projektami studia zainteresowała się również telewizja, a Marjan van Aubel wystąpiła w dokumencie pod tytułem “Potęga designu”.

źródło i fot.: marjanvanaubel.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.