Po dwóch latach budowy, niewielka wieś Turowiec w województwie lubelskim może pochwalić się biogazownią o mocy blisko 1 MW. Do produkcji energii będą wykorzystywane lokalne produkty rolne oraz odpady spożywcze. Za projektem stoi europejski deweloper odnawialnych źródeł energii.  

Kolejna biogazownia na Lubelszczyźnie 

Wieś Turowiec to niewielka miejscowość położona w województwie lubelskim, której liczba ludności nie przekracza 150 osób. Ta okolica jest znana z długiej i bogatej tradycji rolniczej, co postanowił wykorzystać europejski deweloper odnawialnych źródeł energii – Green Genius. 

W 2021 roku firma ogłosiła realizację projektu biogazowni w Turowcu o mocy 999 kW, która będzie w stanie wyprodukować blisko 8200 MWh energii w skali roku. To tyle, ile zużywa około 4000 gospodarstw domowych. Wpływ na wybór lokalizacji miała otwartość mieszkańców i władz, a także charakterystyka lokalnej gospodarka, która może dostarczyć produkty do zagospodarowania przez biogazownię. 

Na pierwszym etapie realizacji, producent zapewniał, że instalacja ma korzystać z najnowszych technologii, a proces produkcji energii będzie odbywać się w zamkniętym cyklu. Co więcej, Green Genius miał w planach wspierać lokalnych rolników i dostarczać im poferment, czyli pozostałości z produkcji biogazu, do nawozu pól.

• Czytaj też: Energia z odpadów. Czy biogaz jest ekologiczny?

Energia z kukurydzy

Pod koniec kwietnia Green Genius poinformował, że biogazownia w Turowcu oficjalnie rozpoczęła pracę. Jak podano w komunikacie, do produkcji energii ma być wykorzystywana głównie kiszonka z kukurydzy, a także resztki z przemysłu spożywczego, jak wysłodki buraczane, plewa i wywar pogorzelniany. Instalacja będzie potrzebować około 50 000 ton substratu rocznie do produkcji biogazu. 

Proces produkcji biogazu to doskonały przykład gospodarki obiegu zamkniętego, w której minimalizuje się zużycie surowców oraz zbędne emisje. 

OZE to korzyści dla gmin 

Chęć do współpracy ze strony władz gminy i mieszkańców wynikała z prostego powodu. Rozwój biogazowni to nie tylko gwarancja niskoemisyjnego źródła energii, ale także oznacza wpływy do budżetu gminy, nowe miejsca pracy, dodatkowy rynek zbytu dla rolników oraz dostęp do wysokiej jakości nawozu. 

Cieszymy się, że biogazownia powstała w Turowcu. Łączymy nowoczesność z bogatą tradycją rolniczą tego regionu, a zarazem wspieramy prośrodowiskowe rozwiązania. Mam nadzieję, że zakończona budowa to kolejny etap dobrej współpracy z Green Genius i impuls do dalszego rozwoju naszej gminy – mówi Henryk Gołębiowski wójt gminy Wojsławice. 

Czas na biometan 

Biogazownia w Turowcu jest pierwszą i jedyną tego typu inwestycją w Polsce realizowaną przez Green Genius. Firma rozwija kolejne projekty w naszym kraju, jednak te dotyczą już biometanu. Według European Biomethane Association, UE ma szansę całkowicie zmienić import gazu ziemnego z Rosji do 2050 roku wykorzystując biometan. 

• Czy wiesz, że Polska importuje więcej rosyjskiego LPG niż inne kraje UE razem? Dowiedz się więcej. 

Polska, obok Francji, Niemiec, Włoch i Hiszpanii może cieszyć się największy potencjałem rozwoju tego źródła energii. EBA szacuje, że do końca dekady moglibyśmy produkować nawet 3 mld m3 biometanu rocznie. 

Kiedy wbijaliśmy w Turowcu pierwszą łopatę, to wszyscy skupiali się na celach klimatycznych i związanych z tym wyzwaniach. Po agresji Rosji na Ukrainę dołączyła do tego kwestia bezpieczeństwa energetycznego Europy oraz zapewnienia stabilnego źródła gazu – podkreśla Rusłan Sklepowicz, CEO w Green Genius, dodając, że biometan mógłby to zagwarantować. 

Źródła i fot. główna: mat. prasowy

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.