Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Fala plastikowych opakowań po chipsach zalała brytyjską pocztę w ramach kampanii ekologicznej

Fala plastikowych opakowań po chipsach zalała brytyjską pocztę w ramach kampanii ekologicznej

Królewska Poczta w Wielkiej Brytanii wydała publiczne oświadczenie, w którym poprosiła o zaprzestanie przesyłania pustych opakowań po chipsach. Ogromna ilość takich przesyłek zaczęła trafiać do brytyjskiej poczty w ramach kampanii ekologicznej, wymierzonej w najpopularniejszą markę chipsów na wyspach – Walkers. Uczestnicy kampanii chcą, by firma zmieniła swoje podejście do plastikowych opakowań i zaprzestała ich używania. W ramach kampanii 310 tysięcy osób podpisało petycję zaadresowaną do PepsiCo, właściciela marki Walkers, a nieznana liczba paczek po chipsach została wysłana wprost do siedziby firmy.

Twitter zalany jest wpisami aktywistów, którzy pokazują wysyłanie pustej paczki do siedziby Walkersa z tagiem #PacketInWalkers. Akcja ma wspierać prośbę o zmianę sposobu pakowania chipsów na bardziej ekologiczny. „Otrzymaliśmy pocztą pewną liczbę pustych opakowań i zauważamy trud włożony w kampanię, mającą zwrócić naszą uwagę na kwestię odpadów. Zwrócone do nas opakowania zostaną wykorzystane w badaniach nad recyklingiem naszych opakowań”, mówi przedstawiciel firmy w oficjalnym e-mailu dla stacji CNN.

Firma ogłosiła, że chce wprowadzić na rynek pozbawione plastiku opakowania do roku 2025. Nie spotkało się to z entuzjazmem aktywistów. „2025 to za późno, by czekać, gdy wprowadzicie opakowania bez plastiku. To niedostatecznie szybko. Produkujecie cztery miliardy opakowań rocznie, wysyłam je do was z powrotem, abyście sami mogli poradzić sobie z problemem swoich śmieci”, pisze na twitterze Jarred Livesay (pic.twitter.com/S13uiZXpdx).

Wiele osób, podobnie jak Livesay uważa, że zaangażowanie firmy jest zbyt małe, a zobowiązania niejasne i mało precyzyjne. PepsiCo już od jakiegoś czasu pracuje nad biodegradowalnymi opakowaniami do swoich produktów. Pilotażowe programy zostały nawet wdrożone już w Stanach Zjednoczonych, Indiach i Chile, ale brytyjscy konsumenci są zdeterminowani, by zatrzymać falę odpadów najszybciej, jak to możliwe.

Niektórzy, jak Lisa Ann Pasquale, idą dalej. „A co jeżeli byśmy zamiast kupowania chipsów i odsyłania z powrotem opakowań, uratowali planetę przed śmieciami ORAZ siebie przed wysokim poziomem cholesterolu we krwi, po prostu nie kupując ich?”, pyta Pasquale na swoim Twitterze. To brzmi bardzo sensownie, zważywszy na to, że Brytyjczycy konsumują 6 miliardów paczek tych przekąsek rocznie.

Na całej akcji najbardziej ucierpiała jednak brytyjska poczta. Tak długo, jak na paczce napisany jest poprawny adres i znaczek pocztowy, w świetle prawa jest ona listem, więc pocztowcy zmuszeni są przetwarzać te kłopotliwe przesyłki. Pocztowcy proszą jednak, aby dla ich dobra, pakować puste paczki w koperty, gdyż znacznie uprości to przetwarzanie takich listów – niepoprawnie zapakowane listy, czy same paczki, muszą być sortowane ręcznie, co wprowadza niepotrzebne opóźnienia w dostarczaniu poczty, tłumaczy Royal Mail.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.