O budowie pływającej farmy fotowoltaicznej w Japonii było głośno już od zeszłego roku. W maju powstała jedna, a ostatnio otwarto drugą, o mniejszej mocy zainstalowanej. Obie zlokalizowane są na zbiornikach wodnych, co zapewnia pożądane chłodzenie instalacji.

Pierwszą na świecie instalacją PV na zbiorniku wodnym uruchomiono w Korei Południowej pod koniec zeszłego roku. Jej moc wynosi 465 kWp. Dla uzyskania lepszych wyników wykorzystuje ona system nadążny, a chłodzenie paneli przez wodę pozwala na generowanie większej ilości prądu – są to uzyski o 10 proc. lepsze w porównaniu do instalacji lądowych. Trackery pozwalają na podwyższenie produkcji o kolejne 22 proc.

W Japonii niedawno powstała podobna pływająca farma fotowoltaiczna. Japoński deweloper Daiwa Lease Co Ltd poinformował w tym tygodniu o zakończeniu budowy farmy fotowoltaicznej o mocy 1 MW umieszczonej na powierzchni zbiornika wodnego w prefekturze Osaka. Jak podaje inwestor, koszt projektu wyniósł 500 mln jenów, czyli około 3,6 mln euro. 4 tysiące modułów, budujących instalację, dostarczył Jinko Solar. Inwestor zapewnia, że farma fotowoltaiczna będzie produkować ilość energii odpowiadającą konsumpcji generowanej przez 328 gospodarstw domowych.

Pierwsza taka instalacja w Japonii, o mocy 2,3 MW powstała w maju br. (planowany uzysk energii to 2,68 MWh/rok). Znajduje się ona w prefekturze Hyogo konsorcjum japońskich firm, w które zaangażowała się m.in. Kyocera. Wcześniej to samo konsorcjum zrealizowało podobne projekty o łącznej mocy 2,9 MW, a w planie ma rozwój 60 MW, z czego największym będzie projekt o mocy 14,3 MW, który ma powstać w I kwartale przyszłego roku na zbiorniku wodnym w prefekturze Chiba.

Umieszczenie farmy fotowoltaicznej na wodzie to rozwiązanie problemu niedostatecznej podaży gruntów, których brakuje w gęsto zaludnionej Japonii, ale także sposób na zwiększenie uzysków energii dzięki lepszemu chłodzeniu paneli fotowoltaicznych.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.