Rewolucja w motoryzacji dzieje się na naszych oczach. Samochody elektryczne z roku na rok stają się coraz bardziej popularne wśród klientów indywidualnych. W obliczu zwiększonego zainteresowania, także producenci chcą wyjść naprzeciw oczekiwań. Amerykański Ford podjął decyzję o wydaniu blisko 11 miliardów dolarów w ciągu najbliższych czterech lat na auta elektryczne. Wszystko po to, by powiększyć oferowaną gamę modeli.

Ford chciałby do 2022 mieć w swojej ofercie 40 niskoemisyjnych samochodów. Planowo 16 z nich miałoby być modelami wyłącznie elektrycznymi, zaś cała reszta hybrydami. Amerykański producent chce nie tylko zaprezentować nowe auta, ale przede wszystkim zelektryfikować te, które są już dostępne w ofercie w standardowych wersjach z silnikami spalinowymi.

„Bierzemy się za nasze główne pojazdy, najbardziej znane modele, i zelektryfikujemy je. Jeśli chcemy odnieść sukces z elektryfikacją, musimy to zrobić z samochodami, które są popularne już teraz”, powiedział Jim Hackett, dyrektor generalny marki Ford.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.