Edukacja Globtroter o stu twarzach – Tony Halik 10 grudnia 2020 Edukacja Globtroter o stu twarzach – Tony Halik 10 grudnia 2020 Przeczytaj także Edukacja Galeria sztuki na stacjach średniego napięcia w Rumii Rumia zyskała nową galerię sztuki, umiejscowioną… na stacjach średniego napięcia. Dzięki współpracy Samorządu i ENERGA-OPERATOR ściany obiektów elektroenergetycznych pokryły wykonane przez artystów kolorowe obrazy. Łącznie rysunki znajdziemy już na 17 stacjach. Edukacja Ludzie są największymi drapieżnikami na świecie Kto jest większym drapieżnikiem od lwa, niedźwiedzia i rekina? Odpowiedź jest prosta. Według ostatnich badań ludzie zabijają najwięcej dzikich zwierząt na świecie. W sumie odpowiadamy za śmierć ⅓ gatunków. W czasie kiedy wielu mogło pomarzyć o egzotycznych podróżach na koniec świata, ten człowiek był łącznikiem pomiędzy dwoma odległymi krańcami. Podróżnik, przemierzający świat wzdłuż i wszerz nie bał się ani najsurowszych generałów, ani najdzikszych zwierząt sawanny. Kim był Tony Halik, który przez 20 lat emitował programy podróżnicze w polskiej telewizji? Tony Halik był kontrowersyjnym reżyserem, producentem i międzynarodowym dziennikarzem. Nieposkromiony globtroter z podwójnym obywatelstwem – polskim i argentyńskim, podróżował po wszystkich kontynentach świata, pełniąc rolę nie tylko turysty. Halik uczestniczył we francuskim ruchu oporu, a nawet był pilotem brytyjskiego RAFu. Tony Halik spełniał się jako dziennikarz w amerykańskim NBC, relacjonował wiele przełomowych i trudnych momentów dla świata: miejskie zamieszki, masakrę meksykańskich studentów w latach 70., czy walki z bykami podczas krwawej corridy. Słodko-gorzkie podróże Ale Polacy poznali tego podróżnika dzięki licznym programom, emitowanym w polskiej telewizji. Cykl “Pieprz i wanilia” (1982 – 1998) zmieniał swoją nazwę kilka razy, jak mówiła Elżbieta Dzikowska (żona zmarłego już Halika), wspólnie kilkakrotnie modyfikowali nazwę, bo zawsze coś im w niej nie pasowało. W programach małżeństwo prezentowało pamiątki przywiezione z wypraw pochodzące z całego globu. Widzom puszczany był materiał filmowy nakręcony podczas niezliczonej ilości podróży po świecie. Ten wówczas odważny styl podróżowania przyciągał przed telewizory ogromną ilość widzów, którzy śledzili z wypiekami na twarzy poczynania wojażera: do jakiego plemienia dołączy Tony Halik, na jakie zwierzę zapoluje tym razem i je oskóruje oraz, czy zgubi się w bezkresnej, amazońskiej dziczy? Wiele twarzy Tonego Halika W nowym filmie dokumentalnym Marcina Borchardta obrazującym w skrócie życie Halika obserwujemy barwną postać, podróżnika, męża, ojca, dziennikarza, sprzymierzeńca… ale właściwie kogo? Dopiero po ukazaniu rozmaitych historii globtrotera za pomocą rozmaitych źródeł – taśm, nagrań, rozmów z bliskimi i znajomymi – obserwujemy złożoność i niejednoznaczność tej postaci. Nasza uwaga zostanie przyciągnięta masą zdarzeń, wypraw, ludzi i sytuacji, w jakich znajduje się Halik. Opowiada o herbacie z Królową Elżbietą, zaraz potem przeprowadza wywiad z Fidelem Castro, żeby w końcu znaleźć się w środku protestów polskich studentów z lat 70. Być może widzowie “Pieprzu i wanilii” kojarzą Halika z tropikalnymi lasami, plemionami Indian i ścianą w studiu nagrań pokrytą skórami tygrysów, włóczni, strzał i innych “pamiątek” z wypraw. W dokumencie Marcina Borchardta zobaczą oni o wiele więcej, niż same podróże, czy nieznaną kulturę i obyczaje. Dlaczego krwiożercze bestie chcą nas pożreć? Każdemu, kto chciałby zajrzeć do świata nieskończonych podróży i marzycielskich wizji o świecie, polecamy obejrzeć film dokumentalny “Tony Halik” (2020). Jak się okazuje, dla niektórych całe życie jest podróżą. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.