Jakie korzyści finansowe i środowiskowe przynosi odzyskiwanie wody z kanalizacji? Jakie działania z zakresu gospodarki o obiegu zamkniętym podejmowane są obecnie w Polsce? Jak można usprawnić pracę biogazowni i zmniejszyć jej oddziaływanie na środowisko?

Na te inne pytanie odpowiada w wywiadzie dla portalu Świat OZE Henryk Koik – przedstawiciel firmy MKR GmbH i jej firmy córki, zajmującej się tematem biogazowni – MKR Cleanwater GmbH w Polsce.

Zagospodarowanie ścieków to temat wciąż słabo znany w Polsce. W jaki sposób związany jest Pan z tym tematem i jakie korzyści przynosi takie działanie?

– Od lat zajmuję się projektami oczyszczania ścieków przemysłowych. Odbyłem tysiące spotkań, odwiedziłem tysiące zakładów przemysłowych, pisałem artykuły do czasopism, miałem wykłady na uczelniach, konferencjach i targach. Zrealizowaliśmy ok. 140 projektów takich instalacji, co daje oszczędność roczną zużycia świeżej wody ok. 1.500.000 m³.

Nasi klienci są zadowoleni i pozytywnie zaskoczeni, że mają tak olbrzymie oszczędności. Ten rok znowu pokazał, że w Polsce mamy mało wody i należy ją oszczędzać. Zmiany klimatyczne są faktem, co każdy widzi, a jednak regularnie słyszymy o zanieczyszczeniach zbiorników wodnych i naszych rzek. Drastyczne zdjęcia z ostatniego czasu znad Odry powinny każdemu z nas dać dużo do myślenia.

Na jakim etapie jest Polska i świat jeśli chodzi o odzyskiwanie wody z kanalizacji?

– Technologie te są stosowane od końca lat 80 ubiegłego wieku i wraz z rozwojem techniki są ciągle udoskonalane. Na świecie, a szczególnie w Europie cieszyły się od początku dużym zainteresowaniem.

Wraz z nasilającymi się problemami z ocieplaniem klimatu, a co za tym idzie problemami z dostępnością i ceną wody nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania również w innych częściach świata, a szczególnie w obu Amerykach i w ostatnich 5 latach w Azji. 

Do Polski technologia przeważnie wkraczała poprzez firmy z kapitałem zagranicznych inwestorów. Rosnące u nas problemy środowiskowe często zmuszają nasze firmy do zainteresowania się tym rozwiązaniem. Tym bardziej, że czas amortyzacji takich inwestycji wynosi poniżej dwóch lat. MKR GmbH od założenia w roku 1990 zajmuje się odzyskiem wody ze ścieków przemysłowych i ponownym jej wykorzystaniem w procesach produkcyjnych. 

W jaki sposób oczyszczanie wody z kanalizacji jest działaniem w ramach gospodarki o obiegu zamkniętym?

– Odzyskiwanie wody ze ścieków przemysłowych i jej ponowne wykorzystanie w procesach produkcyjnych to proces w obiegu zamkniętym. W tym procesie przeważnie da się odzyskać 95 -97% czystej wody, a to co nam tą wodę zabrudzało i powodowało, że była ściekiem, oddzielamy i najczęściej oddajemy do utylizacji. Czasami jednak i te substancje można również wykorzystać.

Przy bardzo zanieczyszczonych ściekach proponujemy technologię destylacji ścieków. Wykorzystuje się tu różnicę wrzenia różnych składowych ścieków i skutecznie oddzielamy od wody wszystkie metale, oleje i chlorki. Przy mniej zabrudzonych ściekach oferujemy procesy ultrafiltracji.

Oprócz odzyskiwania wody z kanalizacji, ważnym i także rzadko podejmowanym tematem, jest zagospodarowanie odpadów z biogazowni. W jaki sposób można usprawnić pracę biogazowni, aby stały się bardziej przyjazne dla środowiska?

– Na zachodzie już wiele lat temu zaczęto inwestować w biogazownie. W Niemczech jest ich ok. 13 tys., a w Polsce jedynie ok. 100. W wyniku działania biogazowni powstaje duża ilość pofermentu (pozostałość po procesie beztlenowej fermentacji metanowej, jaka powstaje w biogazowniach rolniczych), który normalnie wylewa się na pola jako nawóz naturalny. Powoduje on wysokie koszty magazynowania i ciągle rosnące koszty wywozu.

Zajmujemy się redukcją ilości pofermentu. W Polsce mamy niewielką ilość biogazowni, zatem koszt wywozu pofermentu na niedalekie pola jest jeszcze niewielki. Co jednak będzie, jeśli powstanie u nas kilka tysięcy biogazowni? Zagospodarowanie tej substancji okaże się dużym problemem dla środowiska.

Jak zatem można wesprzeć OZE działaniami z zakresu gospodarki o obiegu zamkniętym?

– My rozwiązujemy problem ze składowaniem pofermentu i koszt jego wywożenia. Nasza technologia destyluje ten składnik i pozwala na uzyskanie z niego do 80% czystej wody. Destylat może być dowolnie zagospodarowany lub bez obciążenia dla środowiska oddany do kanalizacji. Niwelowany jest także koszt budowy zbiornika na poferment.

Jakość pofermentu można kontrolować i mieć na nią wpływ. Można z niego odzyskać czysty azot, który z kolei można z dużym zyskiem sprzedać. Kolejną zaletą tak przygotowanego nawozu z pofermentu jest to zniwelowanie problemów środowiskowych – nieprzyjemnego zapachu.

Technologia jest wielokrotnie sprawdzona, ciągle udoskonalana wraz z nowymi osiągnięciami techniki oraz oszczędna energetycznie. System pracuje automatycznie i bezobsługowo, zajmuje mało miejsca i jest prosty w obsłudze.

Prezentowane przez Pana rozwiązania i technologie są z pewnością bardzo istotne. Czy branża OZE i rynek gospodarki o obiegu zamkniętym są na dobrej drodze do dalszego rozwoju?

– Problemy środowiskowe, rosnąca świadomość społeczeństw, ciągle udoskonalana technologia i obniżane koszty inwestycyjne w porównaniu do tradycyjnych kosztów związanych ze ściekami właściwie same wyznaczają kierunek naszej ekspansji. Zapotrzebowanie sprawia, że nasze technologie są ciągle udoskonalane i idziemy wraz z najnowszymi zdobyczami i możliwościami techniki.

Jeden zadowolony klient, a tylko takich mamy, bo do każdego projektu podchodzimy indywidualnie, daje nam kolejne zapytania ofertowe. Liczymy na dalszy rozwój tego segmentu rynku w Polsce.

Biometan może zastąpić gaz ziemny, a co równie istotne, do jego przesyłu przystosowane są polskie sieci przesyłowe. Czy biogaz może stanowić ważną część naszego miksu energetycznego? Zagadnienie to staje się coraz istotniejsze w dobie kryzysu wywołanego wojną w Ukrainie.

Biometan można tłoczyć do polskiej sieci ciepłowniczej

zdj. główne; Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.