Wiadomości OZE Polska gospodarką o obiegu zamkniętym? To możliwe 10 grudnia 2018 Wiadomości OZE Polska gospodarką o obiegu zamkniętym? To możliwe 10 grudnia 2018 Przeczytaj także Artykuł Sponsorowany XENE autoryzowanym dystrybutorem w Polsce i UE paneli TW(Tongwei) Solar – lidera wśród producentów PV na świecie W lipcu 2023 roku spółka Xene podpisała umowę na dystrybucję modułów fotowoltaicznych ze światowym liderem w produkcji komponentów fotowoltaicznych na świecie, firmą TW(Tongwei) Solar. Umowa określa zasady bezpośredniej współpracy w Polsce i na rynkach zagranicznych, głównie w Unii Europejskiej, na których już aktywnie działa Xene. Kontrakt na najbliższe lata zakłada zakupy na poziomie kilkudziesięciu MW paneli w technologii PERC i N-type. Artykuł sponsorowany Fotowoltaika Fotowoltaika w bloku mieszkalnym. Wszystko, co musisz wiedzieć Fotowoltaika coraz częściej przyciąga uwagę mieszkańców bloków, jak i spółdzielni. Do inwestycji w elektrownię słoneczną zachęca nie tylko niższa cena… Jednym z najbardziej korzystnych kroków, jeśli chodzi o środowisko naturalne, może być przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Perspektywy są imponujące – jak wskazują szacunki, w samej tylko Unii Europejskiej pozwoli to na oszczędzenie 630 miliardów dolarów – ok. 3% PKB – nie wspominając o korzyściach ekologicznych. Na konferencji EEC Green, która odbyła się w Katowicach, firma Deloitte przedstawiła swój najnowszy raport: „Zamknięty obieg – otwarte możliwości”. Analitycy wskazują, że obecnie ludzkość konsumuje 1,6 razy więcej zasobów, niż jest w stanie regenerować nasza planeta. Dotychczasowo wzrost zużycia zasobów nierozerwalnie związany był z rozwojem gospodarki i poprawą jakości życia ludzi na świecie. Może być jeszcze gorzej – gdyby cała ludzkość żyła na takim poziomie, jak w krajach rozwiniętych, to konsumowalibyśmy 4 razy więcej zasobów niż obecnie jest dostępnych. To podstawowe wyniki raportu opublikowanego prze Deloitte. Na konferencji EEC Green obecna była Irena Pichola, konsultantka ds. zrównoważonej gospodarki z Deloitte, która zaprezentowała raport. Zwróciła ona uwagę, że sprzężenie rozwoju gospodarki z zwiększaniem wykorzystania zasobów wynika m.in. z nieefektywnego ich wykorzystania na skutek wysokiej zasobochłonności gospodarki oraz dużej ilości generowanych odpadów. Kontynuacja obecnych trendów doprowadzi do nasilenia się skutków niedoboru surowców. Jak czytamy w raporcie: „Odpowiedzią na stojące przed nami wyzwania może stać się gospodarka o obiegu zamkniętym”. Gospodarka tego rodzaju pozwala na dodatni wzrost gospodarczy przy „jednoczesnym zmniejszeniu i optymalizacji zużycia zasobów, głęboko przekształca schematy łańcuchów produkcji i konsumpcji oraz projektuje na nowo modele biznesowe”, wskazuje raport Deloitte. Raport podkreśla, że kluczowe jest ponowne wykorzystanie materiałów oraz przedłużanie czasu życia obecnych na rynku produktów, a także wykorzystanie potencjału, który tkwi w marnowanych odpadach. Taka rewolucja może być jedną z najkorzystniejszych zmian we współczesnym świecie. Zyski w samej tylko Unii Europejskiej sięgnąć mogą nawet 630 miliardów dolarów, czyli aż 3% europejskiego PKB. Oprócz zysków ekonomicznych budowa gospodarki o obiegu zamkniętym pomoże także osiągnąć cele ekologiczne – jak wskazuje raport, pozwolić może na zmniejszenie emisji CO2 o pond 30% i sprawniejszą realizację polityki klimatycznej na świecie. Gospodarka o obiegu zamkniętym w Polsce Polska gospodarka nie należy do najoszczędniejszych na świecie. W raporcie wyróżniono szereg ścieżek, które pozwoliłyby na redukcję zasobochłonności naszej gospodarki. Deloitte wskazuje m.in. na zwiększeniu udziału OZE , materiałów recyklingowanych czy też takie projektowani urządzeń i produktów, by możliwe było ich dłuższe, wielokrotne używanie, naprawianie i przetwarzania. Raport zachęca do współdzielenia, dłuższego korzystania z towarów, redukcji konsumpcji oraz efektywnej gospodarki odpadami. Uwarunkowania lokalne mają ogromny wpływ na transformacje gospodarki. Istotne są kwestie, takie jak charakter wykorzystania surowców w danym rejonie, jak i obecny poziom cyrkularności gospodarki, czy stopień wsparcia rządowego dla gospodarki o obiegu zamkniętym. Jak wskazuje Deloitte, kluczowym jest opracowanie krajowej strategii wprowadzania gospodarki o obiegu zamkniętym, a to z kolei wymaga realizacji diagnozy lokalnych uwarunkowań, a także szans i wyzwań. Gospodarka a ekologia Irena Pichola w Katowicach opowiadała również o dodatnim wpływie gospodarki o obiegu zamkniętym na środowisko naturalne, co z polskiej perspektywy jest bardzo istotne. Oczywiście uwolni to także istotne środki finansowe, które przeznaczyć można na zwiększanie innowacyjności gospodarki. „Pozytywny wpływ gospodarki o obiegu zamkniętym na produktywność i innowacyjność przedsiębiorstw jest potwierdzony w badaniach naukowych”, czytamy w raporcie. Jak wyznaczyli analitycy, redukcja zużycia materiałów i energii o 1% w całej gospodarce przełoży się na oszczędności na poziomie 19,5 miliarda złotych. Oczywiście, oszczędności naszego kraju mogą być dużo wyższe niż 1% – szansy upatruje się w sektorach, takich jak budownictwo, transport oraz biogospodarka. „Wyniki finansowe licznych przedsiębiorstw na świecie udowadniają, że budowanie strategii firmy wokół gospodarki o obiegu zamkniętym nie tylko przynosi korzyści dla środowiska, ale buduje realne i skuteczne modele biznesowe”, czytamy w raporcie Deloitte. Część rozwiązań zostało już w Polsce zaimplementowanych, ale istnieje szereg sektorów, gdzie zostało jeszcze dużo do zrobienia. Główne nasze problemy to: niska wydajność materiałowa – mimo faktu, że jesteśmy na trzecim miejscu w UE, jeśli chodzi o zużycie materiałów w gospodarce, to wydajność materiałowa jest 3,5-krotnie niższa od średniej unijnej, wysokie wykorzystanie paliw kopalnych – aż 90% energii pierwotnej w energetyce, ciepłownictwie i transporcie pochodzi z tego źródła, wysoka energochłonność gospodarki przy niskim udziale odnawialnych źródeł energii – przekłada się na wysoki poziom emisji, duża ilość generowanych odpadów i niski stopień ich recyklingu – około 45% z produkowanych w Polsce odpadów pochodzi z górnictwa węgla i rud metali. Zagraniczne doświadczenia mogą pomóc zredukować zużycie zasobów naturalnych. Jednak, aby je implementować, konieczne jest przeprowadzenie diagnozy obecnego stanu gospodarki i specyfiki naszego kraju. Jak podkreśla Deloitte, gospodarka o obiegu zamkniętym nie powstanie dzięki ruchom oddolnym. Konieczna jest systemowa interwencja państwa, by przezwyciężyć niedoskonałości rynku. „Interwencja ta powinna zostać zaprojektowana w oparciu o nauki behawioralne, które dostarczają narzędzi wpływania na zachowania i decyzje ludzi, na przykład poprzez tzw. społecznych dowodów słuszności, tworzenie spersonalizowanej informacji, przekazywanie informacji zwrotnej czy zmianę opcji domyślnej”, czytamy w raporcie. Jak oceniają specjaliści, obecny plan wdrażana gospodarki o obiegu zamkniętym w naszym kraju jest zbyt rozdzielony i skupiony jedynie na gospodarce odpadami, zamiast poświęcać uwagę także zmianom w budownictwie czy energetyce. Decydenci skupili się na redukcji odpadów oraz zwiększaniu poziomu ich recyklingu, a pominęli np. kwestie związane z redukcją zapotrzebowania na materiały w budownictwie, zmniejszeniem wykorzystania paliw kopalnych, czy z ogólną redukcją barier w rozwoju gospodarki o obiegu zamkniętym. Cały raport Deloitte przeczytać można tutaj: https://www2.deloitte.com/pl/goz źródło: deloitte, wnp.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.