Targi CES w Las Vegas to coroczne wydarzenie, na którym prezentowane są technologiczne wynalazki z całego świata z różnych firm. W tym roku na targach obecny był również Hyundai, który przedstawił model Nexo. Istnieje szansa, że przyczyni się on do elektrycznej rewolucji w świecie motoryzacji, która dzieje się na naszych oczach.

Nexo to SUV, który napędzany jest energią elektryczną. Nie jest to jednak typowy samochód elektryczny – energia potrzebna do jego zasilania jest wytwarzana z wodoru, który znajduje się w specjalnych zbiornikach. Nowy Huyndai nie będzie wymagać więc ładowania, a zatankowania wodoru, który następnie zostanie zamieniony w energię elektryczną. Rozwiązanie to ma jednak swoje minusy – jak na ten moment infrastruktura potrzebna samochodom na wodór nie jest wystarczająco rozwinięta, nawet w krajach zachodnich, choć powoli zaczyna się to zmieniać. Dla przykładu w Polsce na ten moment nie ma jeszcze ani jednej wodorowej stacji tankowania, choć spekuluje się, że Toyota wybuduje pierwszą z nich już niebawem.

SUV koreańskiego producenta ma jednak wiele zalet. Zbiorniki na wodór umożliwiają pokonanie 800km – zakładając, że są uzupełnione do pełna. Silnik elektryczny, w który wyposażony jest nowy samochód Hyundaia, to 125kW. Dzięki temu auto potrafi rozpędzić się do 100km/h w 9,5 sekundy. Co więcej nie jest to model koncepcyjny ani prototypowy. Sprzedaż rozpocznie się jeszcze w tym roku, ale nie ujawniono na razie cen.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.