Premier Indii Narendra Modi przekazał, że trzeci co do wielkości emitent gazów cieplarnianych na świecie wyzeruje emisję dwutlenku węgla za 50 lat. Indie deklarują neutralność węglową w 2070 roku. Czy to wykonalne? 

Indie deklarują neutralność węglową w 2070 roku

Indie mają zatrzymać emisję dwutlenku węgla do 2070 roku. Tym samym jedna z największych rosnących na świecie gospodarek nie spełni celu COP26. Szczyt klimatyczny miał zobowiązać kolejne państwa do ograniczenia emisji do zera do 2050 roku.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o zmianach koniecznych do zatrzymania zmian klimatu, zobacz artykuł:

RAPORT IPCC: Kod czerwony dla ludzkości! Nowy raport ONZ ostrzega przed katastrofą klimatyczną

Indie są czwartym największym emitentem dwutlenku węgla na świecie po Chinach, USA i UE.

Indie deklarują neutralność węglową i jest to dość znaczący krok dla państwa, które nadal pozyskuje ponad 50% energii elektrycznej w kraju z węgla.

Zobowiązanie, które wyznaczyły sobie Indie, spóźnia się jednak o 20 lat w stosunku do celu neutralności węglowej wyznaczonego przez COP26. Zdaniem naukowców redukcja dwutlenku węgla do zera 2050 jest niezbędna, aby zapobiec najbardziej niebezpiecznym poziomom ocieplenia.

Mimo wszystko cel wyznaczony przez Indie został ogólnie przyjęty z entuzjazmem. Modi zobowiązał Indie także do spełnienia innych istotnych celów klimatycznych.

Indie na drodze do zielonej gospodarki

Premier Indii powiedział, że do końca dekady kraj zwiększy swoje moce z paliw niekopalnych do 500 GW, podnosząc cel kraju z 450 GW. Modi stwierdził, że do 2030 roku połowa energii elektrycznej w Indiach będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych. Ma to pomóc w ograniczeniu emisji dwutlenku węgla o 1 mld ton do 2030 roku.

Zobowiązania Indii są znacznie bardziej ambitne niż obecne – powiedziała Ulka Kelkar z World Resources Institute India.

Wprowadzą one kraj na ścieżkę niskoemisyjnego rozwoju i dadzą silne sygnały każdemu sektorowi przemysłu i społeczeństwa – dodała.

Oprócz informacji, że Indie deklarują neutralność węglową, Modi przekazał także ważny apel do przywódców światowych mocarstw.

Czy zachód pomoże krajom rozwijającym się?

Przywódca Indii powtórzył, że bogate kraje muszą zwiększyć swój wkład, aby pomóc krajom słabiej rozwiniętym w dekarbonizacji.

Indie oczekują, że rozwinięte kraje świata udostępnią 1 bilion dolarów jako finansowanie klimatyczne tak szybko, jak to możliwe. Sprawiedliwość domagałaby się nacisku na te narody, które nie dotrzymały swoich zobowiązań klimatycznych – powiedział Modi. 

W podobnym duchu na COP26 wypowiadał się premier Polski, Mateusz Morawiecki:

Polska na COP26. Morawiecki mówił o szantażu UE i Rosji, ale nie o odejściu od węgla

źródło: phys.org, bloomberg.com/europe

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.