Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Jak przebiega rozwój energetyki odnawialnej w Azji Centralnej?

Arabia Saudyjska zwiększy udział OZE w swoim miksie energetycznym

Jak przebiega rozwój energetyki odnawialnej w Azji Centralnej?

Odnawialne źródła energii stają się coraz powszechniejszym sposobem pozyskiwania energii. Choć to rozwinięte kraje zachodnie przodują we wdrażaniu „zielonej” technologii, to państwa azjatyckie także mogą poszczycić się coraz prężniej rozwijającym się sektorem energii odnawialnej.

– W najbliższych latach odnotujemy niekwestionowany progres w energetyce odnawialnej w krajach Azji Centralnej. Miejsce, które nie cieszy się zbyt wielką popularnością wśród polskich turystów, znacząco kieruje swoją gospodarkę ku zrównoważonemu rozwojowi. Wystarczy spojrzeć na Uzbekistan, w którym aktualnie poziom fotowoltaiki wynosi mniej niż 1%, niemniej jednak do 2030 r. w całkowitym miksie energetycznym tego państwa ma się znaleźć 7,2% energii właśnie z fotowoltaiki. Z drugiej strony, Kazachstan planuje w 2019 r. uruchomić 11 obiektów energetycznych o łącznej mocy 400 MW. W Tadżykistanie z kolei, w kraju, w którym 95% energii elektrycznej opartej jest na hydroelektrowniach, niestety nie odnotowujemy żadnych ruchów w kierunku odnawialnych źródeł energii innych niż hydroelektrownie – zauważyła Joanna Maraszek, redaktorka portalu Świat OZE.

Rozwój OZE w Kazachstanie i Tadżykistanie

Wśród krajów wchodzących w skład Azji Centralnej, które mogą pochwalić się szczególnie rozwiniętym sektorem OZE, warto skupić się właśnie na przykładzie Tadżykistanu czy Kazachstanu.

Tadżykistan w swoim miksie energetycznym postawił przede wszystkim na hydroelektrownie. Ogromna elektrownia napędzana siłą wody została tam uruchomiona w listopadzie minionego roku. Budowla powstała na rzece Vakhsh w południowej części kraju. Jej celem jest zapewnienie mieszkańcom stałych dostaw prądu, a ewentualne nadwyżki energii elektrycznej mogą zostać sprzedane sąsiednim krajom: Pakistanowi i Afganistanowi. Obecnie w elektrowni na rzece Vakhsh działa 6 turbin, jednak jej rozbudowa wciąż trwa – ma się zakończyć za około 10 lat. Wówczas będzie ona generowała 3600 MW mocy, czyli tyle, co trzy średniej wielkości elektrownie atomowe.

Również Kazachowie nie ustają w wysiłkach, by uczynić swój kraj bardziej „zielonym”. Tamtejszy minister energetyki ogłosił, że jeszcze w 2019 r. na terenie Kazachstanu zostanie uruchomionych 11 nowych obiektów generujących czystą energię. Zwiększy to ilość energii odnawialnej produkowanej przez ten kraj o kolejne 400 MW.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.