Szwedzkie władze doszły do wniosku, że niepoprawnie zainstalowane śruby była przyczyną katastrofy wiatraka Vestas w Lemhult, jaka miała miejsce pod koniec 2015 roku. Trzyletnia wtedy instalacja V112 w dniu 24. grudnia 2015 przewróciła się, łamiąc w miejscu złączenia pomiędzy dolną i drugą sekcja masztu, gdzie widoczne był ślady rdzy i zużycia materiału, jakich nie powinno być na konstrukcji 3-letniej instalacji.

Jak poinformowały władze: „Śruby łączą pierwszy i drugi segment były wyraźnie nadwyrężone i zardzewiałe – nie mogły już dalej pełnić swojej roli. Powierzchnie flanż, jakimi zakończone są oba segmenty, wykazywały ślady korozji, która najpewniej rozpoczęła się od śrub właśnie. Przyczyną tego było najpewniej zbyt słabe dokręcenie śrub podczas instalacji i niedostateczną ochroną ich przed deszczem, zwłaszcza podczas instalacji”.

Jak zauważają śledczy, śruby zostały niepoprawnie dokręcone, ponieważ narzędzie jakimi to robiono nie były dobrze konserwowane, a wykonawca nie posiadał wcześniejszych doświadczeń w tym zakresie, ani nie przeszedł specjalnego, wewnętrznego szkolenia producenta masztu.

Władze naciskają Vestasa do „lepszego przestrzegania procedur i instrukcji instalacji”; Firma jest zadowolona z wyników śledztwa, jak podaje Anders Riis, szef działu PR Vestasa. Jak informuje Riis, wyniki śledztwa pokrywają się z ustaleniami firmy. Wynikiem wewnętrznego śledztwa Vestasa było opracowanie nowych procedur jakie firma wprowadziła na całym świecie, mające na celu uniknięcie problemu z dokręcaniem śrub w wieżach.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.