Polskie miasta podjęły intensywne działania przeciwdziałające zanieczyszczeniom powietrza. Na przykład Katowice postanowiły zatrudnić do pracy drona, który ułatwi wykrywanie źródeł smogu.

Dron swoją pracę rozpoczął dosyć efektywnie. Już w pierwszej godzinie swojego lotu nad miastem dokonał analizy dymu unoszącego się z komina jednego z domów, co poskutkowało nałożeniem mandatu na właścicieli budynku w wysokości 500 złotych.

Dron wyposażony jest w specjalną aparaturę, która pozwala na wykrywanie emisji zanieczyszczeń. Gdy urządzenie zarejestruje niedozwolony skład dymu, świadczący o wykorzystywaniu niedopuszczonego prawnie paliwa – jego operator przekazuje informację do funkcjonariuszy. Udają się oni pod określony adres, by sprawdzić zgłoszenie. Gdy weryfikacja danych urządzenia jest pozytywna, następuje wystawienie mandatu.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.