Korea Południowa przygnieciona japońskim cieniem nowoczesności? Ten dawno już nieaktualny stereotyp może jeszcze bardziej wydać się niedorzeczny, gdy przyjrzymy się planom rządu Korei Południowej.

Hyperloop, czyli futurystyczna kolej przyszłości, której pomysłodawcą jest Elon Musk, może już w niedalekiej przyszłości stać się wizytówką półwyspu koreańskiego. Odległość dzieląca Seul i Pusan jest według rządu koreańskiego pokonywana przez tamtejszą kolej zbyt długo. Dlatego powzięto decyzję, że odcinek 300 km ma być pokonywany w czasie nie dłuższym niż 30 minut. Założenie z góry wydające się utopijnym może zostać rozwiązane przez Hyperloop, czyli futurystyczną kolej XXI wieku.

W tym celu władze Korei Południowej postanowiły nawiązać współpracę, która w terminie nie dłuższym niż 4 lata zaowocuje wybudowaniem super nowoczesnych tuneli, przy pomocy których wehikuł Hyperloop rozpędzi się nawet do prędkości 1200 km/h.

Kooperacja ogłoszona przez Hyperloop Transportation Technologies, a rządem koreańskim jest nie tylko listem intencyjnym, ale również określa ramy, na jakich ma się opierać. Rząd koreański zobowiązuje się w dokumencie do wyasygnowania potrzebnych środków potrzebnych do urzeczywistnienia projektu. Budowa połączenia według umowy ma się zakończyć w ciągu czterech lat.

Hyperloop Transportation Technologies podpisała również porozumienie ze Słowacją i Abu Zabi. Również Polska jest jednym z kierunków branych pod uwagę przez firmę Hyperloop. Przypomnijmy, że odcinek Warszawa-Wrocław jest jednym z tych w Europie, który zakwalifikował się do finału konkursu na pierwszą europejską trasę super szybkiej kolei.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.