Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Kościół katolicki w nietypowy sposób rozprawi się z węglem

odejście od węgla

Kościół katolicki w nietypowy sposób rozprawi się z węglem

W pierwszych dniach października ponad 40 katolickich instytucji dokona rozliczenia się z paliwami kopalnymi. Pomysł na realizację takiego przedsięwzięcia ma swoją genezę przede wszystkim w przypadającej na trzeci dzień września rocznicy śmierci świętego Franciszka z Asyżu. Nieprzypadkowo to właśnie biedaczyna z Asyżu został patronem takiego projektu, ponieważ według Kościoła Katolickiego jest on patronem nie tylko najuboższych, ale uznawany jest również za prekursora ekologii.

Kiedy zwracamy uwagę na środowisko, zwracamy ją także na biednych ludzi, którzy są pierwszymi ofiarami zmian klimatycznych (…). Kiedy inwestujemy w paliwa kopalne, oddalamy się bardzo daleko od sprawiedliwości społecznej. Ale kiedy odejdziemy od nich i zamiast tego zainwestujemy w odnawialne i efektywne wykorzystanie energii, możemy złagodzić zmiany klimatyczne, stworzyć nową, zrównoważoną gospodarkę, i co najważniejsze, pomóc ubogim – tak w wywiadzie dla magazynu The Guardian skomentowała sprawę Stefania Proietti, burmistrz Asyżu i była ekspertka do spraw łagodzenia klimatu.

Do instytucji, które mają zamiar zrezygnować z wykorzystywania paliw kopalnych, dołączyły między innymi Konferencja Episkopatu Belgii, Archidiecezja kapsztadzka i włoska diecezja Asyż-Nocera Umbra-Gualdo Tadino, będąca światowym domem duchowym zakonu franciszkanów. Także rzecznik banku Kościoła Niemieckiego oraz katolicka organizacja charytatywna Caritas zadeklarowały, że zamierzają zaprzestać wykorzystywania węgla, piasków bitumicznych oraz oleju łupkowego. Kwota, jaka zostanie zaoszczędzona dzięki temu działaniu nie została oficjalnie podana, jednak z pewnością będzie ona spora, chociażby ze względu na fakt, że wartość inwestorów jest wyceniana na 5,5 bln dolarów.

Inicjatywę dostrzegła i pochwaliła również Christiana Figueres, była szefowa ds. klimatu ONZ. Mam nadzieję, że zobaczymy więcej przywódców, takich jak członkowie tych 40. katolickich instytucji, ponieważ w tej decyzji zawiera się rozsądne gospodarowanie finansami, a wspólne działanie w celu zapewnienia każdemu człowiekowi lepszej przyszłości jest również naszym moralnym obowiązkiem – podsumowała.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.