Zanieczyszczenia powietrza stanowią uciążliwy i trudny do zredukowania problem, z którym boryka się wiele polskich miast. Choć cząstki PM10 i PM2.5 są jednym z elementów wpływających na pogorszenie się stanu ludzkiego zdrowia, a często mogą nawet być czynnikiem wpływającym na większą śmiertelność, to próby ograniczania ich emisji nie zawsze odnoszą żądany skutek.

Smog powodowany przez dostający się do atmosfery szkodliwy pył jest także zmorą mieszkańców Krakowa. W zakresie ograniczenia zanieczyszczeń powietrza miasto przeprowadziło bardzo wiele działań oraz akcji społecznych; w przeciągu kilku ostatnich miesięcy m.in. przegłosowano uchwałę antysmogową, usunięto kilka tysięcy przestarzałych kotłów, tzw. „kopciuchów”, zakupiono kilkadziesiąt nowych, ekologicznych pojazdów przeznaczonych dla komunikacji miejskiej, rozdano maseczki antysmogowe, a do walki ze smogiem po raz pierwszy zostały wykorzystane drony, oraz tablice antysmogowe.

Do grona działań ograniczających występowanie smogu zaliczyć trzeba także dni darmowej komunikacji miejskiej, które obowiązują w Krakowie wtedy, kiedy normy zanieczyszczenia powietrza znacznie przekraczają dopuszczalną normę. Jeszcze do niedawna system ten opierał się na „wstecznych danych” – jeśli w danym dniu normy stężenia cząsteczek PM10 były znacznie przekroczone, to dopiero następnego dnia uruchamiana była darmowa komunikacja miejska. Wielokrotnie zdarzało się, że dniami wolnymi od kasowania biletów były te, w których smog nie był tak dokuczliwy.

Powyższa sytuacja zmieniła się jednak w pierwszych dniach stycznia br. Wtedy to zadecydowano, że darmowa komunikacja miejska będzie uruchamiana dzięki prognozom zanieczyszczeń udostępnianym przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

– Stosowane modele prognozowania smogu nie są idealne, ale dają wystarczająco wiarygodne dane. Prognozy na wtorek sprawdziły się w tym stopniu, że faktycznie mieliśmy przekroczone normy zanieczyszczeń powietrza. I darmowa komunikacja została ogłoszona w odpowiednim czasie, czyli dzień wcześniej – powiedział Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw jakości powietrza, w wywiadzie udzielonym portalowi dziennikpolski24.pl.

Wciąż jednak w takie dni z darmowej komunikacji miejskiej w Krakowie będą mogli korzystać tylko posiadacze dowodu rejestracyjnego samochodu oraz podróżujące wraz z nimi osoby.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.