Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Latający samochód wyścigowy F1 napędzany wodorem

bolid

Latający samochód wyścigowy F1 napędzany wodorem

W czasie targów CES 2021 (Consumer Electronic Show) francuski startup MACA zaprezentował Carcopter, latający samochód wyścigowy Formuły 1 napędzany wodorem. Ten futurystyczny projekt ma być przeznaczony do wyścigów z dużą prędkością. I co ważne, przyczyni się do zmniejszenia globalnej emisji CO2.

Przyśpieszenie na bezemisyjnym rynku

Carcopter to dzieło francuskiego startupu MACA. Jego założyciele Thierry de Boisvilliers i Michael Krollak dążą do stworzenia zawodów Formuły 1 dla latających samochodów, aby przyspieszyć innowacje na bezemisyjnym rynku VTOL (Vertical Take-Off and Landing, pionowego startu i lądowania), jednocześnie generując przychody z biznesu wyścigowego. Auto nie tylko ma szansę zastąpić napędzane benzyną samochody F1, a tym samym przyczynić się do zmniejszenia globalnej emisji CO2, ale także stać się pierwszym pilotowanym przez człowieka latającym samochodem Formuły 1, który może osiągać prędkość do 153 mil na godzinę.

Wyścigi w powietrzu

Podczas targów CES zaprezentowano prototyp o wielkości 1/3 ostatecznego rozmiaru Carcoptera (około 2 m długości). Dzięki temu była też okazja do zweryfikowania koncepcji i architektury samochodu. Teraz powstaje prototyp o długości 5,5 m i wadze poniżej 600 kg, który ma utrzymywać się samodzielnie w powietrzu przez 35 minut, ale nie z prędkością maksymalną. Pojazd będzie posiadał wbudowane zbiorniki wodoru i ogniwa paliwowe, które przesyłają moc do sześciu silników elektrycznych o mocy 35 kW. MACA planuje pierwszy wyścig w grudniu 2022 roku, ale ma chrapkę na więcej, a dokładniej na rozpoczęcie lotów na torach Formuły 1 w 2023 roku.

Nowe przepisy

Jak pokazuje rynek, rozwój nowych technologii postępuje tak szybko, że przepisy i regulacje za nimi często nie nadążają. We wrześniu pisaliśmy o pierwszym publicznym pokazie załogowego lotu… samochodem w Japonii. Jego projektanci zapowiadali, że do 2023 roku uruchomią komercyjną usługę latających taksówek. Do tego czasu konieczne są odpowiednie regulacje i kodeks powietrznej jazdy.

źródło: slashgear.com, ubergizmo.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.