Elektromobilność Licznik elektromobilności: pierwsze samochody wodorowe w Polsce 14 maja 2021 Elektromobilność Licznik elektromobilności: pierwsze samochody wodorowe w Polsce 14 maja 2021 Przeczytaj także Elektromobilność Kaskada kotłów De Dietrich w zajezdni MZK w Pabianicach Artykuł sponsorowany Międzygminny Związek Komunikacyjny w Pabianicach od kilku miesięcy korzysta z nowego rozwiązania w dziedzinie ogrzewania. Wysłużone kotły węglowe… Artykuł sponsorowany Elektromobilność Bezprzewodowe ładowanie elektryków we Francji i Norwegii We Francji i Norwegii zainstalowane zostaną specjalne odcinki dróg, na których elektryki będą ładowane bezprzewodowo. Czy to rozwiązanie okaże się… Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych opublikowało kolejny raport na temat elektromobilności w Polsce. Pod koniec kwietnia po polskich drogach jeździło prawie 24 tysiące elektrycznych samochodów osobowych. Elektromobilność na kilku frontach Pod koniec kwietnia 2021 roku w Polsce było zarejestrowanych łącznie 23 834 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Nieco ponad połowę stanowiły hybrydy typu plug-in (50,32%, czyli 11 993 sztuki). Za resztę odpowiadały pojazdy w pełni elektryczne (49,68%, czyli 11 841 sztuki). Ale elektromobilność to nie tylko osobówki. Wzrost widzimy również w przypadku samochodów dostawczych i ciężarowych. Ich łączna flota liczyła 899 pojazdów. Natomiast park autobusów elektrycznych powiększył się o 52 sztuki. Obecnie po miastach Polski kursują 484 elektrobusy. Elektromobilność według Hondy wykracza poza napęd elektryczny Więcej stacji ładowania Rozwój elektromobilności obserwujemy także w zakresie infrastruktury ładowania. W ciągu miesiąca przybyło 31 nowych ogólnodostępnych stacji ładowania. Ich liczba wynosi teraz 1 456. Nadal większą część z nich stanowią wolne ładowarki prądu przemiennego (67%). Pozostałe to stacje ładowania prądem stałym (33%). Znamy operatorów stacji ładowania dla kolejnych miast Debiut wodoru na polskim rynku Po raz pierwszy w Polsce zarejestrowano również sześć samochodów wodorowych. Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, uważa, że to ogólnoeuropejski trend związany z odbudową gospodarki po pandemii. – Szkoda, że w Krajowym Planie Odbudowy […] na niskoemisyjną motoryzację przeznaczono zaledwie nieco ponad miliard euro. Pieniądze te zasilą głównie komunikację publiczną i budowę stacji ładowania dla autobusów – twierdzi Faryś, i dodaje: – Warto byłoby wzorem innych krajów europejskich przeznaczyć na rozwój niskoemisyjnego transportu oraz produkcji pojazdów i baterii znacznie większe środki, podobnie jak ma to miejsce w innych krajach UE, gdzie na ten cel przeznaczono nawet po kilkanaście miliardów euro. Źródło: pspa.com.pl Fot. Charlotte Stowe / Unsplash Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.