Linie lotnicze Emirates od dłuższego czasu wdrażają inicjatywy ekologiczne na pokładzie wszystkich swoich samolotów. Na przykład od 1 czerwca tego roku z pokładów zniknęły plastikowe słomki. W ich miejsce pojawiły się papierowe odpowiedniki.

Arabski przewoźnik poinformował, że to dopiero początek szykujących się zmian, ponieważ do końca roku plastikowe pałeczki i mieszadełka do koktajli zostaną zastąpione ekologicznymi zamiennikami. W sierpniu znikną plastikowe torby na zakupy na rzecz papierowych. Według obliczeń Emirates, dzięki tym działaniom możliwe będzie ograniczenie plastikowych odpadów o blisko 81,7 mln rocznie.

Problematyczny plastik

Najgorszy ekologiczny scenariusz zakłada, że do 2050 roku w morzach i oceanach będzie więcej plastiku niż ryb. Obecnie na powierzchni oceanów znajduje się pięć “plastikowych wysp” utworzonych z odpadów, z których jedna ma powierzchnię Francji. Czas potrzebny do zamiany jednej plastikowej butelki w pył to 500 lat. Dlatego tak ważne są inicjatywy mające na celu uświadamianie i edukację społeczeństwa.

Ekologiczne loty

Linie Emirates przeprowadzają próby wdrożenia ekologicznych rozwiązań na pokładach swoich samolotów, a personel pokładowy ocenia ich działania i podpowiada nowe rozwiązania. Przewoźnik wprowadził segregację dużych butelek plastikowych, które są zbierane na pokładzie i oddawane do recyklingu w różnych miastach świata, w zależności od kierunku lotu. Dane linii Emirates pokazują, że około 3 ton plastiku nie trafiło na wysypiska w Dubaju – to blisko 150 tys. plastikowych butelek miesięcznie zbieranych przez załogę i podlegających dalszemu przetworzeniu.

Ekologia na pokładach Emirates to jednak tylko pozory. Ślad węglowy, który pozostawiają samoloty jest gigantyczny. Każdy kilometr, który pokonuje samolot to emisja co2 na poziomie od 110 do 330 gram.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.