Jak twierdzi Międzynarodowa Agencja Energetyki (MAE), dotychczas przedłożone przez państwa, przed zbliżającym się szczytem COP21, krajowe zobowiązania klimatyczne nie zapewniają wystarczających działań, jakie są potrzebne do utrzymania globalnego ocieplenia w bezpiecznych granicach.

Opublikowany w dniu wczorajszym przez Międzynarodową Agencję Energetyki specjalny instruktaż „World Energy Outlook” informuje o konieczności większych ambicji państw, gdyż potrzebne są znaczniejsze ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, by móc utrzymać globalny wzrost temperatury poniżej 2 stopni Celsjusza. Dotychczas ponad 150 krajów przedstawiło swoje zobowiązania do redukcji emisji. Te zobowiązania, razem z rosnącym zaangażowaniem przemysłu energetycznego, pomagają w budowie potrzebnego, politycznego postępu wokół porozumienia klimatycznego na grudniowym szczycie COP21 w Paryżu.

MAE informuje, że razem te zobowiązania mogłyby znacznie ograniczyć wzrost emisji związanych z energią do roku 2030, które stanowią dwie trzecie emisji gazów cieplarnianych. Ale według analizy agencji, mogą one być niewystarczające, by zmienić obecną globalną sytuację, która zmierza do przekroczenia ustalonego limitu wzrostu temperatury w tym stuleciu. Jeśli zobowiązania klimatyczne nie będą stopniowo podnoszone, zgodnie z szacunkami ekspertów, obecne założenia spowodują, że nastąpi wzrost średniej temperatury globalnej o 2,7 stopnia Celsjusza do 2100 roku. W związku z tym zakładany poziom wzrostu zostanie przekroczony.

Z tego względu przedłożone zobowiązania powinny być traktowane jako zdecydowane minimum podejmowanych działań na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych. Jak można wyczytać z raportu, zobowiązania te będą miały pozytywny wpływ na przyszłe trendy w energetyce. MAE nakreśliła również  kierunek działania, który mówi, że aby osiągnąć zakładane efekty do 2020 roku trzeba położyć szczególny nacisk na inwestycje w technologie odnawialne oraz efektywność energetyczną.

Fatih Birol, dyrektor wykonawczy MAE potwierdził znaczenie szczytu klimatycznego w Paryżu w kwestii pobudzania sektora energetycznego do podejmowania szybszych działań w kierunku dekarbonizacji. Jak powiedział, branża energetyczna potrzebuje silnego i wyraźnego sygnału ze szczytu klimatycznego w Paryżu.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.