Eko styl życia Maski ochronne przerobione na taborety 17 grudnia 2020 Eko styl życia Maski ochronne przerobione na taborety 17 grudnia 2020 Przeczytaj także Eko styl życia 5 odmian grzybów, o których nie miałeś pojęcia Jesień nadchodzi wielkimi krokami i aż się prosi o wybranie się na leśny spacer połączony z grzybobraniem. Przy odrobinie szczęścia może nie tylko nazbieramy koszyk pełen prawdziwków, ale i uda nam się dostrzec niecodzienne odmiany grzybów. Przyjrzyjmy się najciekawszym okazom. Artykuł sponsorowany Eko styl życia Dyskusja o zmianach klimatu w social mediach – wyniki raportu Posty, komentarze i reakcje 330 milionów osób użytkujących media społecznościowe z całego świata wskazują, że coraz bardziej boimy się o… Co można zrobić z nadmiarem jednorazowych masek, które masowo kumulują się w środowisku? Zamiast czekać 500 lat na rozkład polimerowej maski, można ją przerobić. Recyklingiem masek zajął się 23-letni student sztuki i projektowania. Młody mieszkaniec Korei Południowej z powodzeniem przerabia odpady na przyciągające uwagę, oryginalne krzesła. Recykling, zamiast rozkładu Młody Ha-neul studiuje nieopodal Seulu na Kaywon School of Arts & Design. Modernistyczny, jedyny taki, stworzony w pojedynczym egzemplarzu stołek jest zaskakującym projektem z kilku względów. Po pierwsze Kim Ha-neul wykonuje meble, przetwarzając odpady. Dzięki recyklingowi masek, które otaczają nas od wielu miesięcy i stanowią duży procent odpadów, Kim tworzy nowoczesne modele taboretów i krzeseł. Dodatkowo zaledwie 23-letni mężczyzna zdążył już zdobyć uznanie nie tylko akademickiego środowiska, ale i całego świata. Jego projekt można zobaczyć tutaj. Architektura 2.0 Do zrobienia wyjątkowego krzesła potrzeba 1500 maseczek. Skąd wziął się ten pomysł? Stołki “Stack and Stack” są wynikiem przemyśleń Kima nad zalegającymi odpadami. Polipropylen i polietylen to jedne z dwóch, najczęściej stosowanych tworzyw sztucznych w przemyśle. Dlatego Kim przetapia maski, transformując je w meble: – Plastik nadaje się do recyklingu, więc dlaczego nie poddamy recyklingowi masek na twarz, które są wykonane z plastiku? – powiedział 23-latek. Mężczyzna zbierał maski na własną rękę – uzyskał około 10 000 sztuk oraz otrzymał sporą ilość, bo ponad tonę, wadliwych modeli prosto z fabryki. Ha-neul dba o bezpieczeństwo swoje i innych – zebrane maski przechowuje kilka dni, a następnie poddaje je obróbce. Usuwa druty i gumki, a potem opalarką topi niepotrzebne maseczki. Proces odbywa się przy użyciu temperatury ponad 300 stopni Celsjusza. W wyniku tej procedury otrzymuje się trójnożne taborety w rozmaitych kolorach (w zależności od barwy przetopionej maski): różowym, czarnym, niebieskim, różowym, czy białym. Plan Kim Ha-neul ma nadzieję, że uda mu się wykonać jeszcze inne meble z recyklingu masek. Planuje wyprodukowanie stołu, innych krzeseł, a nawet lamp. Ponadto mężczyzna apeluje o włączenie się w akcję przerabiania masek rząd oraz prywatne firmy. Jak to zrobić? Wystarczy, że jednostki udostępnią specjalne pudełka na zbiórkę. Chociaż stołki nie są jeszcze w sprzedaży, inni studenci docenili pomysł i byli pod wielkim wrażeniem projektu. – Ten projekt ma bardzo mocne przesłanie. To przypomni nam, przez co przeszliśmy w 2020 roku z koronawirusem i jest również przyjazne dla środowiska – powiedział 20-letni student sztuki Park Sung-chan. Według danych rządowych tylko we wrześniu Korea Południowa wyprodukowała ponad miliard masek na twarz. źródło: in.reuters.com W Turcji powstała biblioteka z książek znalezionych na wysypiskach Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.