Były burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg poinformował, że chce przekazać 4,5 miliona dolarów z własnych środków na rzecz realizacji Porozumienia Paryskiego. Zapowiedź ta jest wymierzona przeciwko polityce prezydenta USA, Donalda Trumpa, który w 2017 roku wycofał kraj z Porozumienia Paryskiego.

„Ameryka podpisała pewne zobowiązanie i jako Amerykanin czuje się za to odpowiedzialny, niezależnie czy rząd zamierza coś w tym kierunku robić, czy nie. Jeśli nie, to musimy zająć się tą odpowiedzialnością sami”, mówi były republikański burmistrz.

Fortunę Bloomberga szacuje się na 50 miliardów. Pieniądze te zarobił on na usługach finansowych, mass-mediach oraz kierując firmą produkującą oprogramowanie. Były burmistrz Nowego Jorku pojawiał się na spekulatywnych listach potencjalnych kandydatów prezydenckich, ale sam nie jest do tego przekonany. Na pytanie o szanse na kampanię w 2020 odpowiedział, że „nie są one bardzo wysokie”.

Pomimo braku większego zainteresowania kandydowaniem na prezydenta Bloomberg ma kilka rad dla Trumpa. „Powinien on zmienić swoje stanowisko w sprawie Porozumienia Klimatycznego i przyznać, że ten problem naprawdę istnieje”, mówi Bloomberg. „Ameryka jest częścią tego problemu i Ameryka jest istotnym elementem jego rozwiązania”.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.