Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Mięso z powietrza? Nowe technologie zaskakują

Mięso z powietrza? Nowe technologie zaskakują

Amerykanie sięgnęli po zapomnianą technologię NASA i założyli start-up Air Protein. Pracują w nim nad produkcją białka, które posłuży do tworzenia… mięsa. 

Białko do produkcji mięsa z powietrza? Dlaczego nie! Założyciele start-upu Air Protein pracują właśnie nad innowacyjnym sposobem wykorzystania zapomnianej technologii NASA. Jak to działa? Zawarty w powietrzu dwutlenek węgla przetwarza się w produkt, który odpowiada właściwościom odżywczym białka zwierzęcego. W latach 60. ubiegłego wieku, podczas jednego z eksperymentów zauważono, że mikroorganizmy biorą czynny udział w przetwarzaniu wydychanego przez astronautów powietrza w substancje odżywcze. 

Air Protein opracowało technologię, w której mikroorganizmy zmieszane z substancjami odżywczymi ulegają fermentacji – powstaje z nich substancja, która składa się w 80 proc. z białka. A stąd już niedaleko do stworzenia mięsa, którego skład kwasów tłuszczowych będzie odpowiadać tym w prawdziwym mięsie z kurczaka czy wołowiny. Badacze z Air Protein przeanalizowali, że w zawartej w wyniku fermentacji substancji znajduje się witamina B12. Do produkcji mięsa „z powietrza” nie trzeba też stosować antybiotyków jak w tradycyjnej hodowli. 

Kalifornijski start-up zwraca uwagę na zatrważające liczby – w tej chwili pod hodowlę i uprawy rolne wykorzystywane jest 80 proc. gruntów rolnych, a konsumpcja mięsa wciąż rośnie. Ekolodzy zwracają też uwagę na masową wycinkę lasów deszczowych pod hodowlę zwierząt. 

Jednym z powodów, przez które płonie, jest produkcja żywności: wypas bydła, czy też uprawa roślin, w niektórych przypadkach po to, aby karmić nimi to bydło. Potrzebujemy gruntów ornych. Dlatego jednym z problemów, który rozwiązujemy w Air Protein, jest produkcja żywności, która zasadniczo nie wymaga gruntów ornych. [W konwencjonalnej produkcji] potrzeba farmy wielkości Teksasu, aby otrzymać taką samą ilość białka, jaką w procesie produkcyjnym Air Protein otrzymamy z terenu wielkości Disneylandu – mówi Lisa Dyson, prezeska Air Protein. 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.