Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Miliarderzy inwestują w wodorowe lotnictwo

Miliarderzy inwestują w wodorowe lotnictwo

Osiągnięcie zerowej emisji CO2 w sektorze lotniczym będzie bardzo trudnym zadaniem. Ciągle poszukuje się więc alternatywnych rozwiązań, z których najbardziej obiecującym wydaje się napęd wodorowy. Dlatego postanowiono wesprzeć start up ZeroAvia, który takowy proponuje.

Wizjonerzy wspierają Zero Avia

Odejście od paliw kopalnianych będzie trudnym i długotrwałym procesem. Dlatego wsparcie firmy kwotą 21 milionów dolarów wydaje się przemyślaną inwestycją. Projekt pozyskał fundusze między innymi od takich gigantów jak Bill Gates (za pośrednictwem Breakthrough Energy Ventures) czy  Jeff Bezos (pieniądze zostały przekazane przez jego spółkę Climate Pledge Found zarządzaną przez Amazona.

Współpraca z British Airways

Oprócz prywatnych inwestorów, od których do tej pory start up uzyskał kwotę o łącznej wartości 50 milionów dolarów, pomysłodawcy mogą liczyć również na dofinansowanie z brytyjskiego rządu. Jest to krok łatwy do przewidzenia, zważywszy na ogłoszoną niedawno politykę gospodarczą premiera Borisa Johnsona. Przeznaczono na ten cel 16 milionów z budżetu. ZeroAvia może również liczyć na wsparcie merytoryczne ze strony brytyjskich linii lotniczych.

Rozwój samolotów wodorowych

Obecnie konstruktorzy firmy skupiają się na budowie samolotu, który byłby w stanie zabrać na pokład 20 osób i pokonać dystans 800 kilometrów. Rozbudowa silnika, rozwój technologii i inwestycje wspierające badania nad nią mają umożliwić stopniowe bicie rekordów. Celem ostatecznym jest maszyna pasażerska, która bez problemu pokona do 2 tysięcy kilometrów z setką osób na pokładzie. Osiągnięcie tych parametrów jest przewidywane za mniej więcej dekadę.

Projekty innych firm

ZeroAvia nie jest odosobniona w poszukiwaniu alternatywnych rozwiązań dla transportu nadziemnego. We wrześniu podobne badania ogłosiła firma Airbus, podając do opinii publicznej trzy projekty na maszyny zeroemisyjne. Pozostaje jeszcze kwestia samolotów elektrycznych. Tutaj jednak możliwości technologiczne są ograniczone. Nie powstała jeszcze spójna wizja, w jaki sposób silnik elektryczny miałby podołać masie, rozmiarowi i pojemności samolotu. Dlatego lotnicza elektromobilność jest na razie melodią przyszłości.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.