Wiadomości OZE Mini reaktory atomowe. Czy staną się częścią naszego krajobrazu? 27 września 2017 Wiadomości OZE Mini reaktory atomowe. Czy staną się częścią naszego krajobrazu? 27 września 2017 Przeczytaj także Patronat nowy nius o wszystkim ale taki trochę dłuższy dla testa Artykuł sponsorowany Fotowoltaika test patronatu Artykuł sponsorowany Program atomowy w Polsce miał swój początek w latach 70. XX wieku za sprawą wybujałych ambicji I sekretarza PZPR Edwarda Gierka. Prowadzony w tajemnicy przed bratnim sąsiadem, idealnie odzwierciedla typową dla socjalizmu gospodarkę pełną marnotrawstwa i braku wyobraźni. O szczegółach prowadzonych badań nad mini reaktorem atomowym oraz o możliwościach jakie ze sobą niesie, opowiada naszemu reporterowi Grzegorz Putynowski z Centrum badań i rozwoju technologii dla przemysłu S.A. Plany ekipy E. Gierka nie zostały zrealizowane z powodu zagadkowej śmierci prof. Kaliskiego oraz późniejszej katastrofy w Czarnobylu jednak temat powrócił ponownie kilka lat temu ze względu na coraz większe zapotrzebowanie na energię, które nie zostanie zaspokojone przy użyciu starych konwencjonalnych elektrowni węglowych. Mimo że część krajów odwraca się od technologii atomowej, to inne nadal prowadzą zakrojone na szeroką skalę badania nad nowymi wersjami reaktorów atomowych, które z racji swych niewielkich rozmiarów można dziś już nazwać mini reaktorami. Technologia, nad którą pracują japońskie i amerykańskie firmy, jest dopiero w fazie testowej i upłynie dużo czasu, zanim wejdzie do powszechnego użytku, ale już dziś możliwości jakie ze sobą niesie przykuwają uwagę rządu i naukowców w Polsce. Z tego powodu kraj nasz bierze aktywny udział w badaniach o nazwie Gemini Plus, które w praktyce mają doprowadzić do powstania mini reaktora atomowego zdolnego generować energię dla małych społeczności lokalnych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.