Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Mocy wiatrowej w Polsce przybywa

wiatraki

Mocy wiatrowej w Polsce przybywa

Polskie Sieci Elektroenergetyczne podały najnowsze dane dotyczące mocy zainstalowanej w OZE w Polsce. Moc zainstalowana w lądowej energetyce wiatrowej przekroczyła poziom 7 GW. Obecnie dostarcza ona prawie 13% energii elektrycznej w Polsce.

Ciągle rośnie

Moc zainstalowana w farmach wiatrowych 1 sierpnia 2021 roku wyniosła 7065 MW. Na koniec 2020 roku kształtowała się na poziomie 6,35 GW. Produkcja energii elektrycznej z OZE w ubiegłym roku wyniosła blisko 28 TWh, w tym prawie 16 TWh pochodziło z energetyki wiatrowej. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki pod koniec 2020 roku w Polsce działało 1239 farm wiatrowych, w tym 1111 o mocy poniżej 10 MW (89,7%) i 128 o mocy większej lub równej 10 MW. Eksperci z branży przewidują, że ciągu najbliższych 2-3 lata moc farm wiatrowych może przekroczyć 10 GW. Aby tak się stało w życie musi wejść nowelizacja ustawy odległościowej, której projekt pojawił się w kwietniu 2021 roku.

Korzystna alternatywa

Energia wiatrowa jest korzystną alternatywą dla produkcji energii z paliw kopalnych i ma szansę stać się ważnym czynnikiem w walce z kryzysem klimatycznym. Jak czytamy w raporcie „Lądowa energetyka wiatrowa w Polsce”, energetyka wiatrowa jest jedną z najtańszych technologii wytwarzania prądu.

– Wyniki aukcji dowodzą, że w polskich warunkach energia z wiatru jest najtańsza na rynku i że jej rozwój to szansa na tańszą energię dla Polaków. W 2020 r. udało się rozstrzygnąć m.in. największą aukcję OZE, która przełoży się na budowę kolejnych 0,9 GW  w instalacjach wiatrowych na lądzie. Widać wyraźnie, że sektor onshore będzie kluczowym elementem transformacji energetycznejczytamy w raporcie.

Ustawa odległościowa

Pierwsze wiatraki w Polsce pojawiły się w 2001 roku. Dynamiczny wzrost tego sektora przypadł na lata 2008-2016. Niestety rozwój zahamowała ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z 2016 roku. W ustawie znalazła się zasada odległościowa tzw. 10H. Mówi ona o minimalnej odległości nowej inwestycji od istniejących zabudowań mieszkalnych i form ochrony przyrody. Odległość ta ma wynosić dziesięciokrotność wysokości elektrowni wiatrowej. Jej skutkiem było wyraźne wstrzymanie projektów związany z farmami wiatrowymi.

Konieczne są jak najszybsza rezygnacja z tej sztywnej, nieuzasadnionej reguły i umożliwienie pełnego odblokowania inwestycji opartych na najnowszych, efektywnych kosztowo technologiach generacji energii z wiatruczytamy w tym samym raporcie.

Dynamika rynku wiatrowego w Polsce, źródło Urząd Regulacji Energetyki

źródło: rynekelektryczny.pl, „Lądowa energetyka wiatrowa” – raport 2021, gov.pl, twitter.com/pse_pl, globenergia.pl, fot. Luca Bravo/Unsplash

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.