Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Moduły fotowoltaiczne z drugiej ręki stanowią szansę i zagrożenie, stwierdza PV Cycle

fotowoltaika

Moduły fotowoltaiczne z drugiej ręki stanowią szansę i zagrożenie, stwierdza PV Cycle

Fotowoltaika odgrywa coraz większą rolę w wytwarzaniu energii odnawialnej. Mimo to nie brakuje związanych z nią kwestii, budzących kontrowersje. Czy panele można naprawiać? I czy nadają się do recyklingu? Sytuację zbadali PV Cycle i Imec/EnergyVille, a wyniki swoich analiz przedstawili w raporcie.

Co przeszkadza modułom z drugiej ręki?

Recykling paneli fotowoltaicznych oraz ich ponowne wykorzystanie wydają się szczególnie ważne, zwłaszcza w krajach o niskich dochodach, w których główną barierą w przejściu na czystą energię pozostają koszty. Z kolei na przeszkodzie modułów “z drugiej ręki” stoją niejasne przepisy i międzynarodowe wytyczne dot. odpadów elektronicznych, jak podają belgijska organizacja pozarządowa PV Cycle i Europejskie Centrum Innowacji Imec/EnergyVille. 

Na początku opublikowanego w tym miesiącu raportu, autorzy stwierdzają, że w modelu gospodarki o obiegu zamkniętym musi być miejsce na ponowne wykorzystanie paneli fotowoltaicznych. Ich opracowanie ma na celu przedstawić szanse i zagrożenia, jakie niesie takie działanie, a także sformułować wstępne zalecenia dla europejskich władz. 

Fotowoltaika ciągle się rozwija

Jak wskazują autorzy raportu, pierwsze zapytania o to, w jaki sposób składować panele, pojawiły się w okresie ok. 15 lat od pierwszego boomu na instalacje fotowoltaiczne. Energia słoneczna jest jednak ciągle rozwijającą się branżą, zatem firmy działają w niewystarczająco zbadanym i uregulowanym obszarze. W raporcie czytamy, że firmy zajmujące się odpadami “mają niewielką lub żerową wiedzę na temat przetwarzania modułów fotowoltaicznych”. 

Przyjęcie modelu o obiegu zamkniętym w tej dojrzewającej branży daje ogromną szansę na uczynienie fotowoltaiki najbardziej zrównoważonym źródłem energii – czytamy w raporcie. 

Z prognoz IRENA wynika, że do 2030 roku przybędzie kolejne 5 mln ton odpadów fotowoltaicznych. Obecnie tylko 15 firm na świecie prowadzi działalność związaną z ponownym wykorzystaniem paneli

Wolumen obrotu bardzo trudno oszacować, ponieważ ani wycofywane z eksploatacji instalacje fotowoltaiczne, ani rynki odsprzedaży paneli nie są rejestrowane – piszą autorzy raportu. 

Prawie połowę kosztów systemów fotowoltaicznych stanowią moduły

Recykling paneli fotowoltaicznych da się uzasadnić również finansowo. Moduły stanowią obecnie ok. 40% całkowitych kosztów systemu PV. Używane panele charakteryzują się co prawda niższą wydajnością i żywotnością, jednak autorzy wykazali, że mogłyby one odnieść sukces na rynkach państw o niskich dochodach. Klienci z Afryki, Azji Zachodniej i Azji Południowo-Wschodniej poszukują systemów o niższej jakości i estetyce, jednak w przystępnej dla nich cenie. 

Ogólnie rzecz biorąc, moduły naprawione lub z drugiej ręki nie są konkurencyjne w porównaniu do nowych instalacji fotowoltaicznych w państwach o wysokim dochodzie, a nawet w krajach rozwijających się, w których rząd stosuje zachęty finansowe dla wdrażania PV – twierdzą autorzy. 

Rozwiązaniem dokładne raportowanie stanu modułów

Obecnie moduły “z drugiej ręki” pochodzą głównie z dużych komercyjnych systemów fotowoltaicznych o mocy ponad 1 MWp w Europie, Stanach Zjednoczonych i Chinach. Systemy te zostały w części uszkodzone przez warunki pogodowe, przez co wszystkie moduły zostają wymienione, niezależnie od tego, ile z nich uległo faktycznemu zniszczeniu. 

Najbardziej opłacalną metodą byłby przegląd modułów tuż po ich demontażu w miejscu eksploatacji oraz przeprowadzenie testów wizualnych i elektrycznych w celu określenia ich pozostałej wydajności – czytamy w raporcie. 

Eszter Voroshazi, kierownik ds. badań i rozwoju w Imec, uważa, że należy stworzyć uniwersalne wytyczne dotyczące testowania oraz określić kryteria techniczne, kwalifikujące moduły do ponownego wykorzystania. Jego zdaniem do ponownego wykorzystania nadają się panele, których moc wynosi minimum 70% mocy początkowej. 

Wprowadzenie takich norm, których obecnie nie ma, zapewniłoby jednakową jakość produktów i zbudowało zaufanie klientów – dodaje Voroshazi. 

Moduły z drugiej ręki a zdrowie natury

Raport stwierdza, że przygotowanie modułów do ponownego użycia nie wpłynie negatywnie na środowisko. Jednak ostatecznie, po zakończeniu eksploatacji, konieczne jest poddanie paneli recyklingowi. 

Jakakolwiek wartość ekologiczna paneli fotowoltaicznych zniknie, jeżeli nie zostaną odpowiednio poddane recyklingowi – uważa Jan Clyncke, prezes PV Cycle. – W związku z tym praktyka eksportowania modułów fotowoltaicznych z drugiej ręki do krajów o niższych dochodach nie ma sensu, jeżeli nie mają one możliwości przetworzenia ich. 

Miejsca pracy i rozwój gospodarczy

Branża ponownego wykorzystania PV stworzyłaby kolejne miejsca pracy dla wykwalifikowanej kadry oraz lokalnych mieszkańców. W raporcie czytamy, że odpowiednie szkolenia mogłyby przyczynić się do powstania 63 miejsc pracy na 1000 ton odpadów elektronicznych. 

Taki wzrost rynku jest pożądany nie tylko ze względu nie miejsca pracy. Zmniejsza również ubóstwo energetyczne w krajach o niskich dochodach, co pośrednio przyczynia się do dalszego rozwoju gospodarczego i społecznego – czytamy w raporcie. 

Niejasne przepisy, brak ścisłego prawodawstwa dot. zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w Unii Europejskiej oraz państwach poza nią “budzą poważne obawy dotyczące środowiska i bezpieczeństwa w związku z ponownym użyciem modułów fotowoltaicznych”, podsumowują autorzy. 

Źródło: pv-magazine.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.