Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Morawiecki liczy na współpracę z Sejmem w kwestiach energetycznych

Morawiecki liczy na współpracę z Sejmem w kwestiach energetycznych

Nowy premier, Mateusz Morawiecki, w ramach swojego exposé wzywał parlamentarzystów do wspólnej pracy. „Energetyka jest jedną z dziedzin, w której liczę na zgodną wspólną pracę całej wysokiej izby”, mówił. Zaznaczył również, że polityka energetyczna wymaga działań, które przetrwają „wiele kadencji sejmowych”.

Morawiecki podkreślał, że węgiel przetrwa w naszej energetyce jeszcze wiele lat. Jednakże konieczne jest zadbanie o to, by w kraju swobodnie mogły rozwijać się alternatywne źródła energii. Mimo to OZE nie może być traktowane ideologicznie. Decyzja o budowie tego rodzaju systemów podyktowana winna być tylko i wyłącznie względami ekonomicznymi.

Premier widzi szansę na niezależność energetyczną w dywersyfikacji źródeł dostaw paliw. Jako przykład takiego działania podaje terminal LNG w Świnoujściu. „Projektem, który nas do tego przybliżył, jest terminal LNG w Świnoujściu: jego realizacja nie udałaby się bez determinacji prezydenta Lecha Kaczyńskiego”, skomentował Morawiecki. Dzięki tej inwestycji, jak zauważył nowy szef rządu, spada nasze uzależnienie od Rosji – po 2022 roku możemy w ogóle być uniezależnieni od dyktatu cen tego państwa.

Plany związane z gazownictwem są rozbudowywane. Morawiecki widzi Polskę w roli „bijącego serca regionu”. „Chcemy utworzyć tutaj hub gazowy, który będzie zaopatrywał naszych sąsiadów. Naszym zadaniem jest przeprowadzenie połączenia do Norwegii. Naszym zadaniem jest przeprowadzić te projekty i zapewnić niezależność energetyczną Polski przy niskiej emisji CO2”, mówił podczas swojego exposé.

Po 2022 roku, gdy skończy się tzw. Kontrakt Jamalski, Polska zamierza w ogóle zrezygnować z dostaw gazu z Rosji. PGNiG posiada 20 koncesji na wydobycie gazu na Szelfie Norweskim poprzez swoją spółkę-córkę PGNiG Upstream Norway. Wydobycie gazu w tamtym rejonie osiągnąć ma 2,5 miliarda metrów sześciennych rocznie.

Gaz z Szelfu Norweskiego trafić ma do Polski poprzez korytarze łączące systemy gazowe Polski i Danii oraz system gazowy na Morzu Północnym. Wszystko wskazuje, że na rynku jest zainteresowanie taką inwestycją.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.