Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Morskie farmy wiatrowe mogą dostarczyć Polsce prawie 2/3 energii do 2040 roku

Morskie farmy wiatrowe mogą dostarczyć Polsce prawie 2/3 energii do 2040 roku

Morskie farmy wiatrowe mogą dostarczyć Polsce prawie 2/3 energii do 2040 roku

Morskie farmy wiatrowe (MFW) mogą dostarczyć Polsce nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną. Najnowszy Raport Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) rzuca nowe światło na możliwości energetyki wiatrowej. Czy inwestycje offshore są dziś polską racją stanu?

Morskie farmy wiatrowe w Polsce

Potencjał morskich farm wiatrowych w Polsce to nawet 33 GW – takie szacunki wynikają z konferencji Offshore Wind Poland zorganizowanej przez PSEW. Jeśli całkowity potencjał Bałtyku zostanie wykorzystany, morska energetyka wiatrowa mogłaby zaspokajać nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce. 

Local content, czyli udział polskich firm w łańcuchu dostaw, mógłby wynieść aż 65%. Oznacza to ogromną szansę dla polskiej gospodarki. Realizacja przewidywanego potencjału morskiej energetyki wiatrowej pozwoli na powstanie i utrzymanie tysięcy innowacyjnych, dobrze płatnych miejsc pracy. Inwestycje na Bałtyku o mocy 33 GW szacunkowo wygenerują ponad 100 tysięcy miejsc pracy oraz 178 mld PLN wartości dodanej brutto w fazie rozwoju. W fazie operacyjnej każdego roku farmy wiatrowe mogłyby generować nawet 46 mld PLN rocznie. 

Obecne plany zagospodarowania polskiej części Bałtyku są jednak skromne i nie odpowiadają na potrzeby energetyki i potencjału polskiego morza.

Potencjał polskiego Bałtyku

Na polskich obszarach morskich rozwijane są obecnie projekty o łącznej mocy ok. 8,4 GW. Szczegółowa analiza PSEW pokazała tymczasem, że potencjał morskiej energetyki wiatrowej wynosi aż 33 GW, przy oczekiwanej średniej rocznej produkcji energii na poziomie 130 TWh. To prawie 5 razy więcej niż realizowane obecnie inwestycje. 

Biorąc pod uwagę skalę planowanych inwestycji w morskie farmy wiatrowe, Polska ma szansę stać się jednym z największych centrów offshore w Europie. Duże zainteresowanie polskim rynkiem jasno wskazuje, że morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski. 

Pełne wykorzystanie produkcyjności polskich usługodawców oznaczać będzie, że lokalny łańcuch dostaw dla morskich farm może osiągnąć nawet 65%, co bez wątpienia jest szansą dla polskiej gospodarkipodkreśla Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

PSEW w pracach nad raportem zidentyfikowało ponadto 20 nowych obszarów zdatnych do rozwoju MFW o łącznej powierzchni 2171,5 km2. 18 z nich znajduje się w wyłącznej strefie ekonomicznej, a 2 na obszarze terytorialnym.

Morskie farmy wiatrowe mogą dostarczyć Polsce prawie 2/3 energii do 2040 roku

Potencjał tych obszarów wynosi aż 17,7 GW, przy zakładanej produkcji energii na poziomie 70,7 TWh. To wielka szansa dla polskiej gospodarki, ale potrzebujemy pilnych zmian w prawie. 

Polska gospodarka oparta na wietrze?

Energia elektryczna z pierwszej polskiej farmy wiatrowej na Bałtyku popłynie już w 2026 roku. Tak dynamicznie rozwijającej się technologii odnawialnych źródeł energii w Polsce, a nawet na świecie, jeszcze nie było. Duże zainteresowanie tym sektorem jasno wskazuje, że morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski.

Aby osiągnąć ten cel, niezbędne są jednak zmiany w prawie, tak jak w przypadku zasady 10H.

– Wdrożenie do PZPPOM wskazanych w Raporcie obszarów (Faza III) będzie wymagało dyskusji nad kształtem obecnej legislacji i możliwie szybkiej weryfikacji obecnych dokumentów strategicznych. 

Niezbędna będzie aktualizacja PEP2040, nowelizacja Ustawy Offshore w zakresie dodatkowych wolumenów aukcyjnych oraz zmiana przyjętego w 2021 roku planu zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich. Pożądaną zmianą jest również uproszczenie procedur administracyjnych, przede wszystkim w zakresie wydawanych pozwoleń wymienia Maciej Matczak, dyrektor Instytutu Morskiego.

Morskie farmy wiatrowe mogą dostarczyć Polsce prawie 2/3 energii do 2040 roku

Poza zmianą regulacji istotną kwestią w celu dynamicznego rozwoju offshoru jest usunięcie szeregu barier infrastrukturalnych i administracyjnych. Głównym wyzwaniem jest budowa i modernizacja infrastruktury przesyłowej, niezbędnej do przyłączenia farm wiatrowych na Bałtyku. Polska potrzebuje także wzmocnienia przepustowości połączeń wzajemnych z krajami Morza Bałtyckiego. Kolejną barierą są długotrwałe i skomplikowane procedury przyznawania decyzji i pozwoleń na wznoszenie instalacji.

Na niebezpieczeństwo, jakie stwarza zaniedbanie morskiej gospodarki wiatrowej w Polsce, wskazywała już wcześniej Najwyższa Izba Kontroli.

Morskie farmy wiatrowe potrzebne od zaraz

Brak inwestycji infrastrukturalnych na potrzeby budowy portu instalacyjnego i portów serwisowych generuje dodatkowe koszty realizacji projektów, a to tylko jeden z wielu problemów. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że bezpieczeństwo energetyczne państwa może być zagrożone, ponieważ administracja rządowa nie podjęła wystarczających działań w celu rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.

Morskie farmy wiatrowe są najlepszą dostępną wielkoskalową technologią OZE, która pozwoli na redukcję emisji i spełnienie przez Polskę europejskich celów klimatycznych – przy założeniu rocznej produkcji 130 TWh spadek emisji CO2 mógłby wynieść nawet ok. 102 mln t rocznie. 

Pomimo wielu wyzwań, inwestycje offshore w Polsce są dziś racją stanu. W pierwszej kolejności należy zoptymalizować dokumenty strategiczne i kwestie permitingu, aby pierwsze polskie farmy wiatrowe na Bałtyku mogły być sprawnie i efektywnie zbudowane. Dynamika zmian na rynkach pokazuje, że pilne zmiany są potrzebne i mocno wierzę, że konferencja Offshore Wind Poland pomogła ustalić zbieżne cele dla całej branży offshorewskazywał Janusz Gajowiecki, prezes PSEW.

MFW mogą być częścią zrównoważonego miksu energetycznego w Polsce w celu wsparcia procesu dekarbonizacji oraz ograniczenia zależności od dostaw paliw kopalnych. Warto także zaznaczyć, że bez morskich farm wiatrowych Polska nie rozwinie ambitnych projektów wodorowych związanych z technologią dla produkcji zielonego wodoru.

źródło: PSEW, zdj. główne: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.