Reklama

Dodatkowa wypłata dla polecających produkty OZE

Zarejestruj się

Naelektryzowane warzywa. Czy elektrokultura to dobry sposób na większe plony?

Naelektryzowane warzywa. Czy elektrokultura to dobry sposób na większe plony?

Technologie przyjazne środowisku mają dziś decydujące znaczenie szczególnie w dziedzinie żywienia. Niestety rolnictwo ma często destrukcyjny wpływ na ekosystemy Ziemi. Naukowcy proponują metodę elektrostymulacji roślin, która bazuje na energii odnawialnej. Jak to możliwe i jakie korzyści ma to rozwiązanie?

Czym jest elektrostymulacja roślin?

Elektrostymulacja roślin, grzybów lub nasion, zwana elektrokulturą to dostarczanie im słabych impulsów elektrycznych, które wpływają na kilka procesów: mogą przyspieszać naprawę uszkodzonych komórek i wzrost, a także wzmagać ruch roślin i aktywować ich układy enzymatyczne. 

Na czym polega elektrostymulacja roślin? Impulsy elektryczne wzmacniają naturalne właściwości roślin, przez co mogą szybciej i wydajniej dawać plony. Co ważne, metody elektrostymulacji są ekologiczne, bo dzięki nim można zrezygnować z nawozów i szkodliwych oprysków. A to uczyni je zdrowszymi. Dodatkowo metoda zwiększa odporność roślin na wciąż zmieniające się warunki klimatyczne.

Nauka potwierdza: elektrokultura ekologicznym sposobem na większe plony

Pierwsze zapisane badanie z wykorzystaniem elektrostymulacji zostało wykonane pierwszy raz w 1900 roku! Testowano wtedy związek oddziaływania prądy na ziemniaki i marchewki, a efekt przerósł oczekiwania. 

W latach 70. naukowcy z Kanady przyjrzeli się temu, jak na rośliny wpływa dostarczanie im impulsów o wielkości od kilku do kilkunastu mikroamperów (µA). Dostrzegli, że rośliny wzrastają szybciej nawet o 30%, oraz że zwiększyła się skala pobierania pierwiastków z gleby, np. wapnia, potasu i fosforu. 

Energia, ale z OZE

Autorzy najnowszego badania pochodzącego z 13 stycznia 2022 dowiedli ponadto, że system oparty na nanogeneratorze napędzanym kroplami deszczu i wiatrem znacznie zwiększył tempo kiełkowania grochu. Obliczyli, że proces ten przyspieszył o ponad 26%, a plony były większe o 18%. To badanie wyznacza nowy kierunek dla systemów elektrostymulacji zasilanych zieloną energią. Naukowcy z Chin wyeliminowali tym samym jedną z barier elektrokultury: emisję dwutlenku węgla i zużycie energii związane z poborem energii elektrycznej z sieci.

Hydroponika i elektrokultura

Zastosowanie elektrokultury ma też sens w przypadku uprawy hydroponicznej uprawy roślin, czyli jednej z metod nowoczesnego rolnictwa, przyjaznej środowisku. Hodowla roślin w wodzie ma sens, ponieważ jest szybsza niż proces wzrostu roślin w glebie i jest ekologiczną metodą. Elektrokultura wzmacnia jeszcze bardziej wydajność upraw hydroponicznych.

Plusy i minusy elektrostymulacji

Plusy

  • przyspieszenie tempa kiełkowania nasion nawet o 26%
  • szybszy wzrost rośliny
  • większe plony
  • brak potrzeby stosowania chemikaliów
  • większa odporność roślin na zmiany klimatu

Minusy

  • zbyt duże natężenie prądu zabija rośliny
  • potrzeba specjalnego sprzętu
  • takie testy mogą robić wyłącznie specjaliści

Startupy próbują ratować rolnictwo

Urządzenia przeznaczone do elektrostymulacji roślin instaluje się w szklarniach lub na polach uprawnych. Polski startup Magnetiqa zgarnął dofinansowanie z UE w wysokości 860 tys. zł. Wydał te pieniądze na rozwój technologii zrównoważonego rolnictwa. Posiada unikalny system uprawy oparty na elektrostymulacji. Dzięki swoim metodom pozwala zmniejszyć zużycie energii i przyspieszyć subtelnie wzrost roślin. 

– Dzięki opracowaniu niezwykle skutecznych metod uprawy roślin wertykalnych – nasze gospodarstwa są w stanie produkować żywność nawet o 25% szybciej i obniżyć koszty energii – podaje firma.

Uprawa sałaty w przestronnych szklarniach z pomocą elektrostymulacji jest już dochodowym biznesem w Stanach Zjednoczonych. Wertykalne farmy pomagają w rozwoju ekologicznego rolnictwa.

Wysokoemsyjne rolnictwo a agrokultura

Branża rolnicza ma negatywny wpływ na środowisko. Gigantyczne emisje, masowa i szkodliwa hodowla zwierząt, wylesianie, stosowanie substancji zanieczyszczających środowisko, zmodyfikowane genetycznie nasiona. To kilka z kluczowych oddziaływań branży na ekosystem.

Samo polskie rolnictwo emituje do atmosfery ok. 32 mln ton ekwiwalentu dwutlenku węgla rocznie. Jest więc sporo do zrobienia, aby zmniejszyć negatywny wpływ branży i zmniejszyć emisje. Jak? Na przykład poprzez elektrostymulację roślin, czyli starą metodę, ale opracowaną na nowo z użyciem energii odnawialnej.

źródło: nature.com, ecoreactor.org, startup.pfr.pl

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.